Lukas Haraslin: Będzie się grało ciężej

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Lukas Haraslin
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Lukas Haraslin

Lechia Gdańsk nie podołała wyzwaniu i zremisowała z Koroną Kielce 0:0. Lukas Haraslin zauważył, że teraz przed jego drużyną jeszcze większe wyzwania.

Swoje mecze wygrały Legia Warszawa, Lech Poznań i Jagiellonia Białystok. Dlatego remis Lechii z Koroną Kielce jest w Gdańsku traktowany jak porażka. - Zgubiliśmy dwa punkty u siebie i już w środę gramy z Jagiellonią. Trzeba zagrać tak, jak z Termaliką i Wisłą - podkreślił Lukas Haraslin, który we wspomnianych spotkaniach strzelał gole.

Lechistom w niedzielę zdecydowanie brakowało cierpliwości. Wykorzystała to konsekwentnie grająca Korona Kielce. - Za bardzo chcieliśmy wygrać. Mieliśmy kilka dobrych i gorszych sytuacji. Mogliśmy czasami dograć lepiej piłkę do pola karnego - zauważył na chłodno Słowak.

W środę z Jagiellonią nie zagrają Rafał Janicki i Ariel Borysiuk. - To duża strata, bo obaj grali w ostatnim czasie w każdym meczu. Mamy tylko dwa dni na to, by przygotować innych piłkarzy do gry. Nie powinno to być jednak nic trudnego - dodał Haraslin.

Lechię Gdańsk czekają cztery ostatnie spotkania, z czego trzy zagrają z najlepszymi zespołami w tabeli. - Mamy kilka dni do meczu i musimy się przygotować jak najlepiej. Będzie się grało ciężej niż teraz. Czeka nas dużo pracy - przyznał Lukas Haraslin.

ZOBACZ WIDEO Napoli gromi, gol Zielińskiego. Zobacz skrót meczu z Torino [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (0)