Nazwisko Janusza Olędzkiego jest doskonale znane kibicom Legii Warszawa. To on w latach 90-tych XX wieku sprowadzał do klubu Wojciecha Kowalczyka, późniejszego idola kibiców z Łazienkowskiej. Miał także udział w transferach do Legii innych reprezentantów Polski jak: Jacek Zieliński, Radosław Michalski, Artur Boruc czy Marek Saganowski.
Jego doskonałe rozeznanie na rynku spowodowało, że na przełomie wieków został dyrektorem sportowym Legii. Z funkcji odszedł w marcu 2004 roku i wrócił do pracy w roli skauta.
W 2008 roku jego umiejętności doceniła Chelsea Londyn i podpisała z Polakiem kontrakt. Olędzki był jedynym polskim skautem w klubie ze Stamford Bridge. Był odpowiedzialny za wyszukiwanie talentów w Europie Wschodniej.
W ostatnich latach był naczelnikiem sportu w dzielnicy Warszawa Wawer. Miał 66 lat.