Real Madryt kpi z Gerarda Pique. "Kim on jest?"

Newspix / Joan Valls/NurPhoto
Newspix / Joan Valls/NurPhoto

Gerard Pique we wtorek po raz kolejny w swojej karierze skrytykował Real Madryt. Włodarze Królewskich postanowili całkowicie zlekceważyć jednak wypowiedź reprezentanta Hiszpanii.

O co dokładnie poszło? Gerard Pique po wtorkowym towarzyskim meczu Hiszpanii z Francją (2:0) wyznał, nie podoba mu się zachowanie osób zasiadających we władzach klubu z Santiago Bernabeu. Hiszpan nie szanuje ludzi w jego najwyższych władzach.

- Nie podobają mi się wartości przekazywane przez Real. Szanuję piłkarzy, mam wśród nich wielu przyjaciół. Nie szanuję jedynie tych, którzy zasiadają w loży honorowej na Santiago Bernabeu - powiedział 30-latek. - Sędziowie? To długi temat. Czy nam pomagają? No tak, gdy my dokonujemy historycznej rzeczy i pokonujemy 6:1 PSG rozmawia się o błędach sędziego, a gdy Real wygrywa Ligę Mistrzów po golu ze spalonego Sergio Ramosa, nikogo to nie interesuje - dodał.

Wydawało się, że kierownictwo Realu Madryt bardzo stanowczo zareaguje na wypowiedź Pique. Hiszpańskie media informowały, że prawnicy Królewskich analizowali słowa wychowanka Barcelony i był nawet brany pod uwagę scenariusz, w którym Los Blancos pozwą reprezentanta Hiszpanii.

- Kim jest ten Pique? - powtarzają od środowego popołudnia sternicy klubu z Madrytu. Włodarze Realu mocno kpią z wypowiedzi Pique sugerując, że nie ma ona dla nich żadnego znaczenia.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Zaskoczyliśmy tym przeciwnika

Wszystko wskazuje więc na to, że Real nie będzie podejmował kroków prawnych i wchodził na sądową ścieżkę przeciwko hiszpańskiemu reprezentantowi. Dla nich wypowiedź obrońcy Barcelony budzi jedynie politowanie.

Według dziennika "Marca", niektóre osoby w madryckim klubie odebrały słowa Pique jako przygotowywanie gruntu przed ligowym El Clasico, który odbędzie się 23 kwietnia w Madrycie. Dla Dumy Katalonii będzie to niezwykle ważny mecz, gdyż tylko zwycięstwo pozwoli podopiecznym Luisa Enrique zachować szansę na ponowny triumf w Primera Division.

Komentarze (16)
butcherNS
30.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
je..... ć piqe i farce!!!! 
avatar
Przemasss
30.03.2017
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
No i Piqe staje się celebryta z Katalonii. Żal go no ale cóż. 
avatar
Przemasss
30.03.2017
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Heheh a Piqe jak plakal tak placze szkoda ze w swoim klubie nie widzi problemów i pomocy sędziowskiej 
avatar
a1a
30.03.2017
Zgłoś do moderacji
2
5
Odpowiedz
"Kim jest ten Pique? " Gerard Piqué Bernabeu jest Katalończykiem i znając troszeczkę historię tego przepięknego kraju, wiemy dlaczego takie podejście ma do władz Realu.