Wisła Kraków poczeka na Zorana Arsenicia

PAP / Marcin Bednarski
PAP / Marcin Bednarski

Wisła Kraków chciała wykupić Zorana Arsenicia z NK Osijek, ale chorwacki klub nie podjął z nią rozmów w sprawie transferu Chorwata, który 1 lipca i tak trafi na Reymonta 22 jako wolny zawodnik.

Krakowski klub już 4 stycznia poinformował, że Zoran Arsenić związał się z nim umową, która wejdzie w życie 1 lipca, gdy wygaśnie kontrakt piłkarza z aktualnym pracodawcą. Po zapewnieniu sobie podpisu piłkarza na umowie Wisła rozpoczęła z NK Osijek rozmowy w sprawie wcześniejszego przejścia Arsenicia do Białej Gwiazdy, ale Chorwaci nie byli zainteresowanie sprzedażą piłkarza.

Co ciekawe, NK Osijek zablokował transfer, choć do końca sezonu nie będzie korzystał z usług 23-latka. Za podpisanie kontraktu z krakowskim klubem Arsenić został odsunięty od I zespołu, a to oznacza, że w lipcu dołączy do Wisły po półrocznym rozbracie z boiskiem.

Dwa lata temu w niemal identycznych okolicznościach Wisła pozyskała z Olimpiji Lublana Bobana Jovicia. Na początku stycznia 2015 roku ogłosiła, że Jović zasili ją pół roku później na zasadzie wolnego transferu. W zaistniałych okolicznościach Olimpija, której barw bronił wówczas Jović, nie zamierzała na niego stawiać, więc Wisła ostatecznie pozyskała go już przed rundą wiosenną sezonu 2014/2015. Z Arseniciem taki zabieg się nie udał.

Przy Reymonta 22 wiążą z młodym Chorwatem spore nadzieje. - Jest uniwersalny i szybki. Ta druga cecha sprawia, że jest przydatny drużynie, która chce grać wysoko ustawioną linią obrony - tak scharakteryzował Arsenicia dyrektor sportowy krakowskiego klubu, Manuel Junco.

ZOBACZ WIDEO Na kłopoty Messi. Zobacz skrót meczu Atletico Madryt - FC Barcelona [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: