Trzy dni po pokonaniu 2:1 Leicester w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Sevilla pojechała na trudny obiekt do swojego odwiecznego rywala Betisu. Gospodarze zmobilizowali się na gorące derby i do przerwy zasłużenie prowadzili. "Los Verdiblancos" mieli wyraźną przewagę, którą udokumentowali golem po strzale z rzutu wolnego Rizy Durmisi'ego.
Zdobywca Ligi Europy przebudził się po zmianie stron i zdołał odwrócić losy meczu. Strzał z główki Vicente Iborry golkiper zdołał obronić, jednak wobec dobitki Gabriela Mercado był już bez szans. 20 minut później, po kolejnym dośrodkowaniu z rzutu wolnego, Iborra trafił już do siatki. Problem w tym, że w momencie podania Stevena N'Zonzi'ego, pomocnik Sevilli był na minimalnym spalonym i bramka nie powinna zostać uznana.
Sevilla wygrała 2:1 i ma tyle samo punktów co Real Madryt (2 mecze rozegrane mniej). Oczko mniej ma FC Barcelona, która swój mecz w ramach 24. kolejki, podobnie jak Real, rozegra w niedzielę. Co ciekawe, oba zespoły czeka bardzo trudne zadanie - "Duma Katalonii" zagra na boisku Atletico Madryt, a "Królewscy" na stadionie Villarreal.
Real Betis - Sevilla FC 1:2 (1:0)
1:0 - Riza Durmisi 36'
1:1 - Gabriel Mercado 56'
1:2 - Vicente Iborra 76'
[multitable table=745 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
W ten weekend FC Barcelona zawalczy o pierwsze miejsce w tabeli w meczu z Atletico Madryt! Oglądaj hit ligi hiszpańskiej NA ŻYWO w Eleven 26.02 o 16:00 na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, INEA, Toya czy Netia.
ZOBACZ WIDEO Michał Pazdan: Zabrakło nam spokoju