Artur Boruc ma problem, bramkarz Chelsea coraz bliżej AFC Bournemouth

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Artur Boruc
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Artur Boruc
zdjęcie autora artykułu

Artur Boruc wciąż ma się czym martwić. Chelsea zgodzi się na odejście Asmira Begovicia do AFC Bournemouth jeśli znajdzie następcę, a już trwają poszukiwania - donosi The Guardian.

O zainteresowaniu Wiśni Bośniakiem słychać od kilku dni. Na Stamford Bridge jest on tylko rezerwowym (niekwestionowanym numerem jeden pozostaje Thibaut Courtois), lecz Antonio Conte nie pozwoli sobie na utratę wartościowego zmiennika, jeśli nie zdoła go zastąpić.

Zdaniem angielskich mediów klub z Londynu interesuje się Diego Lopezem (obecnie wypożyczony z Milanu do Espanyolu Barcelona) i Timem Krulem (gra w Ajaxie - także na zasadzie wypożyczenia, jego macierzystym klubem jest Newcastle United).

Jeśli Chelsea dopnie swego i pozyska nowego bramkarza, to położenie Artura Boruca może się znacznie skomplikować. Trudno bowiem wyobrazić sobie sytuację, w której Asmir Begović opuści The Blues i trafi do AFC Bournemouth tylko po to, by znów zadowolić się rolą rezerwowego. Eddie Howe raczej dałby mu gwarancję gry.

ZOBACZ WIDEO Primera Division: przebudzenie Valencii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: