To, że pomarańczowych nie ma w gronie uczestników kontynentalnego czempionatu, gdy po raz pierwszy w historii wystąpią w nim aż 24 drużyny, brzmi jak ponury żart. Przecież zaledwie dwa lata temu zajęli trzecie miejsce na mundialu w Brazylii, a z World Cup 2010 przywieźli srebrny medal. Natomiast w finałach mistrzostw Europy poprzednio zabrakło ich dawno temu, bo w roku 1984, gdy tak jak teraz turniej odbywał się we Francji.
Po takim ciosie jakim było zajęcie dopiero czwartego miejsca w grupie eliminacyjnej Euro 2016, za Islandią, Czechami i Turcją w holenderskiej kadrze musiało dojść do sporych zmian. Przede wszystkim rozbudowano i tak już pokaźny sztab szkoleniowy. Asystentami selekcjonera Danny’ego Blinda są już nie tylko dwaj wybitni przed laty napastnicy - Marco van Basten i Ruud van Nistelrooy, ale ostatnio dołączył jeszcze doświadczony, niemal 69-letni Dick Advocaat, który ma za sobą ponad trzydzieści lat pracy trenerskiej, także w roli szefa holenderskiej kadry w latach 1992-94 i 2002-04. Za bramkarzy natomiast odpowiada teraz Arno van Zwam.
(...)
Widać, że zespół przechodzi transformację, kadra jest oparta na zawodnikach z klubów krajowych, najmocniej reprezentowany jest mistrz kraju i uczestnik 1/8 finału Champions League - PSV Eindhoven, ale pokaźna grupa kadrowiczów pochodzi z Ajaksu Amsterdam, są także przedstawiciele Feyenoordu Rotterdam i AZ Alkmaar. Znając jednak życie już wkrótce zostaną pewnie także sprzedani do klubów zagranicznych. Wypadł już z kadry na dobre Robin van Persie z Fenerbahce Stambuł, którego uznano za głównego winowajcę odpadnięcia Holendrów, nie wiadomo też kiedy wróci na boisko często kontuzjowany Arjen Robben z Bayernu Monachium.
Większość teraz powołanych przez Blinda piłkarzy z klubów zagranicznych jest z klubów angielskich, ale wrócił też po przerwie spowodowanej kłopotami zdrowotnymi pomocnik Romy Kevin Strootman. 27 maja z Irlandią w Dublinie Oranje zremisowali 1:1, a Luuk de Jong zdobył wyrównującą bramkę dopiero w 85 minucie.
Pomarańczowi zagrali w składzie: Cillessen – Veltman, Bruma, Van Dijk, Willems – Bazoer, Strootman (70 Van Ginkel), Wijnaldum (82 L. de Jong) – Promes, Janssen (75 Dost), Depay (61 Berghuis). Zabrakło zatem awizowanego wcześniej lidera drużyny, słynnego Wesleya Sneijdera z Galatasaray Stambuł. Poza meczem z Polską, 4 czerwca Holendrzy sprawdzą formę jeszcze jednego uczestnika ME – w Wiedniu zagrają z Austrią.
(...)
Zbigniew Mroziński
Cały artykuł w najnowszym numerze tygodnika "Piłka Nożna"! Od wtorku w kioskach!
ZOBACZ WIDEO Wybrańcy Nawałki. To oni zagrają na Euro 2016 (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Czytaj więcej w "PN"
Wyraźna porażka Niemców ze Słowacją