Premier League: Leicester idzie na mistrza! Manchester City na kolanach!

PAP/EPA / Nigel Roddis
PAP/EPA / Nigel Roddis

To już nie są żarty! Leicester City po raz kolejny zszokowało całą piłkarską Anglię, rzucając na kolana Manchester City i to na jego stadionie! Lisy wygrały 3:1 i mają za sobą jeden z najtrudniejszych egzaminów w walce o tytuł!

Mimo znakomitej postawy ekipy Claudio Ranieriego w dotychczasowych kolejkach, za faworyta tego spotkania uznawano raczej Obywateli. To za nimi przemawiał atut własnego boiska, a także potencjał. Cały plan Manuela Pellegriniego runął jednak już w 3. minucie. Z rzutu wolnego spod końcowej linii dośrodkował Riyad Mahrez, a najszybciej przy piłce znalazł się Robert Huth. Niemiec uderzył nieczysto, lecz piłka odbiła się od nogi Martina Demichelisa i przez to Joe Hart nie miał żadnych szans na skuteczną interwencję.

Szybko zdobyty gol był dla gości spełnieniem marzeń. Od razu nastawili się na kontry, w czym radzili sobie doskonale, a wicemistrzowie Anglii zostali zmuszeni do mozolnego ataku pozycyjnego, w którym szło im jak po grudzie - m. in. dlatego, że rywal - często nie przebierając w środkach - wyłączył z gry Sergio Aguero. Argentyńczyk bardzo długo nie dochodził do sytuacji, nie potrafili go też wyręczyć koledzy.

Leicester zaskakująco łatwo utrzymało prowadzenie do przerwy, a po zmianie stron błyskawicznie rozstrzygnęło losy rywalizacji! W 48. minucie przyjezdni przeprowadzili fantastyczną akcję. Rozprowadził ją N'Golo Kante, który podał do Mahreza, a ten ograł jak dzieci dwóch rywali i potężnym strzałem nie dał szans Hartowi.

Po godzinie gry było już natomiast 0:3. Podobnie jak przy pierwszej bramce, zabójczy dla Obywateli okazał się stały fragment. Z rzutu rożnego dośrodkował Christian Fuchs, a Huth główkował tak precyzyjnie, że Hart nawet nie drgnął. W tym momencie niemiecki stoper miał na koncie dublet, a zespół Manuela Pellegriniego stracił wszelkie nadzieje na dobry wynik.

Gospodarzom udało się ostatecznie uratować honor, ale zrobili to dopiero w końcówce i to w kontrowersyjnych okolicznościach. W 87. minucie debiutujący w Premier League Bersant Celina zacentrował z prawego skrzydła do Aguero, a Argentyńczyk, który w tym momencie znajdował się na niewielkim spalonym, pokonał Kaspera Schmeichela strzałem głową.

Lisy i tak jednak triumfowały bardzo pewnie i umocniły się na 1. miejscu w tabeli. Teraz mają 53 punkty, a sobotniego rywala wyprzedzają aż o sześć!

Manchester City - Leicester City 1:3 (0:1)
0:1 - Robert Huth 3'
0:2 - Riyad Mahrez 48'
0:3 - Robert Huth 60'
1:3 - Sergio Aguero 87'

Składy:

Manchester City: Joe Hart - Pablo Zabaleta, Nicolas Otamendi, Martin Demichelis, Aleksandar Kolarov, Fernandinho, Fabian Delph (52' Kelechi Iheanacho), David Silva (77' Bersant Celina), Yaya Toure (52' Fernando), Raheem Sterling, Sergio Aguero.

Leicester City: Kasper Schmeichel - Danny Simpson, Wes Morgan, Robert Huth, Christian Fuchs, Riyad Mahrez (77' Demarai Gray), Danny Drinkwater, N'Golo Kante, Marc Albrighton (86' Nathan Dyer), Shinji Okazaki (81' Leonardo Ulloa), Jamie Vardy.

Żółte kartki: Pablo Zabaleta, Fernando (Manchester City) oraz Wes Morgan, Danny Simpson (Leicester City).

Sędzia: Anthony Taylor.

Zobacz wideo: Robert Lewandowski z klocków Lego stanął na Narodowym

{"id":"","title":""}

Komentarze (20)
avatar
UNIA LESZNO DMP 2015
6.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niesamowite co oni wyprawiają, miałem nadzieję, że Arsenal zdobędzie mistrza, ale jednak może dojść do sporej sensacji.
Życzę im powodzenia! 
avatar
Wars123
6.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kto wygrał mecz....... MISTRZ, MISTRZ, MISTRZ. !!! Oby tylko wytrzymali do końca rozgrywek. :) 
avatar
ikar
6.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
A co do Lisów. Oby szli po mistrza. Widać jak niewiele trzeba żeby osiągnąć sukces w Anglii. Wystarczy mieć świetnie poukladana defensywę i nie wdawać się w chaotyczne ganianie w kółko i z powr Czytaj całość
avatar
Trolloolloolloo
6.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie zdobędą mistrzostwa jeszcze ze 2 mecze i spuchną. Ale jest szansa na top 4. 
avatar
poważny.grzesznik
6.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
to by była historia jak by klepneli te wszystkie bogate potęgi, sport jest piękny