W 1995 roku "The Toffees" pod wodzą Joe Royle'a zdobyli Puchar Anglii i Tarczę Wspólnoty. W obecnym sezonie ekipa z Merseyside zajmuje 11. miejsce w Premier League. Everton skupia się na grze w lokalnych pucharach.
Teoretycznie zespół Roberto Martineza najkrótszą drogę do trofeum ma w Pucharze Ligi, zespół przygotowuje się do pierwszego półfinałowego spotkania tych rozgrywek (mecz zostanie rozegrany w środę). Nie będzie łatwo o sukces, gdyż rywalem jest zespół Manchesteru City. W przypadku zwycięskiego dwumeczu nad "The Citizens" w finale mogłoby dojść do derbów, ponieważ w drugiej parze półfinałowej Liverpool FC gra ze Stoke City.
Z kolei w sobotę "The Toffees" zagrają w 3. rundzie Pucharu Anglii (1/32 finału), ich przeciwnikiem będzie jeden z najsłabszych zespołów League Two - Dagenham & Redbridge.
- Musimy być zespołem, który wygrywa. Jako menedżer Evertonu biorę za to odpowiedzialność. Powinniśmy wygrywać mecze i sięgać po trofea. Zwyciężanie jest w DNA tego klubu, a od ostatniego trofeum minęło zbyt wiele czasu - powiedział Roberto Martinez.
Przed meczami pucharowymi ekipę Evertonu czeka mecz Premier League z Tottenham, początek niedzielnego spotkania o godz. 17.
Piękne Ring Girls podczas gal NW Promotions