Zawodnik z Wybrzeża Kości Słoniowej w ostatnich siedmiu meczach dla Manchesteru City zdobył cztery gole. Bony ma nadzieję, że będzie mógł grać w linii ataku z Sergio Aguero.
- W ubiegłym sezonie zagraliśmy kilka meczów razem. W tym sezonie Sergio był kontuzjowany, więc czasem graliśmy jednym, czasem dwoma napastnikami - powiedział Iworyjczyk w wywiadzie dla SkySports. - Sergio jest innym napastnikiem, jest szybki, ja z kolei najlepiej się czuję w polu karnym. Myślę, że moglibyśmy grać razem, choć wszystko zależy od trenera - dodał.
Bony wyraził swoje rozczarowanie po tym, jak znalazł się na ławce rezerwowych w meczu z Arsenalem. "The Citizens" tamto spotkanie przegrali 1:2. Napastnik, tłumaczy, że nie podważał decyzji menedżera, a jedynie wyraził chęć gry.
- Każdy chce grać. Zapytajcie wszystkich piłkarzy z ławki rezerwowych, oni chcą grać. Trener musi wybrać 11 piłkarzy. Dla napastnika gra i zdobywanie bramek poprawiają pewność siebie. Wszystko zależy od trenera. Można nie być szczęśliwym z jego wyborów, ale jego decyzje są dobre dla klubu - dodał 27-letni napastnik.
W sobotę Manchester City zmierzy się na wyjeździe z Watford FC.