Doświadczony bramkarz Mateusz Sławik, który po rozwiązaniu kontraktu z Górnikiem Zabrze przez ostatnie miesiące pozostawał bez klubu, rozpoczął treningi z zajmującą obecnie 11. lokatę w pierwszoligowej tabeli drużyną Odry Opole. W rozmowie z naszym portalem przyznaje, że cieszy go ten fakt. Przyznał, że jest w dobrej formie i chce się pokazać z jak najlepszej strony - Po odejściu z Zabrza doszła do mnie nowina, że mnie także obowiązuje okienko transferowe i musiałem do końca sierpnia podpisać umowę z nowym pracodawcą. Niestety rozwiązanie umowy z Górnikiem nastąpiło zbyt późno i nie udała mi się ta sztuka. Pomocną dłoń wyciągnął do mnie wówczas GKS Katowice, bowiem otrzymałem możliwość treningów z bramkarzami pierwszej drużyny. Dzięki temu jestem w dobrej formie i mam nadzieję, że uda mi pokazać w Opolu z dobrej strony.
Wychowanek GKS Katowice trenuje z drużyną trenera Piotra Rzepki, ale zaznaczył, że nie jest jeszcze zawodnikiem Odry. Nie wyklucza jednak faktu, iż zwiąże się kontraktem z opolanami: - W chwili obecnej trenuję z Odrą, ale nie podpisałem jeszcze kontraktu z tym klubem. Wiadomo, że kluby dotknął kryzys i będę musiał zaprezentować się z dobrej strony, by skłonić zarząd Odry do podpisania ze mną umowy. W chwili obecnej do konkretnych rozmów jeszcze nie doszło. Skupiam się obecnie na treningach i wypracowaniu sobie jak najlepszej formy przed zbliżającą się rundą wiosenną. Czy wiosną będę grał w Odrze czy innym klubie pokaże czas.
Uzdolniony golkiper, który dwukrotnie swoimi świetnymi występami uratował przed spadkiem z ekstraklasy Górnika Zabrze uważa, że drużynę opolskiej Odry można porównać do zabrzańskiego klubu za czasów gdy on sam bronił jeszcze jego barw: - Odra Opole to klub z dużymi aspiracjami i bogatą historią. Mimo to, że w klubie się nie przelewa zawodnicy tej drużyny zawsze potrafią pokazać dobrą formę i sprawić niespodziankę w lidze. Podobnie było w Górniku za czasów gdy ja jeszcze w Zabrzu grałem. Myślę, że jeśli podpiszę kontrakt z Odrą stać nas będzie na sprawienie niejednej niespodzianki w lidze, a ja sam swoją dobrą grą będę chciał nie tylko przynosić korzyść drużynie, ale też przypomnieć się kibicom. Mam nadzieję, że mi się to uda - zakończył Sławik.