Jakub Błaszczykowski znalazł się w podstawowym składzie ACF Fiorentiny na mecz z FC Basel. Choć spotkanie zakończyło się porażką Włochów 1:2, to według prasy z Półwyspu Apenińskiego Polak był jednym z najlepszych zawodników na boisku.
Niestety, sobotnie wydanie La Gazzetty dello Sport poinformowało, że w czwartkowym meczu nasz rodak doznał kontuzji barku. Potwierdziła to już także oficjalna strona internetowa klubu z Artemio Franchi. Nie ogłoszono jak długa przerwa czeka Polaka, jednak według najgorszego scenariusza może trwać aż trzy tygodnie.
To wielki pech skrzydłowego reprezentacji Polski, dla którego ostatnie miesiące są prawdziwą katorgą. Po pamiętnej kontuzji kolana, przez którą pauzował półtora roku ciągle łapie nowe urazy, które wykluczają go z gry na kolejne tygodnie.
Dodajmy, że Błaszczykowski znalazł się w kadrze Adama Nawałki na październikowe mecze ze Szkocją i Irlandią w eliminacjach EURO 2016. Kontuzja barku może wykluczyć go z udziału tych w arcyważnych spotkaniach Biało-Czerwonych.