Barcelona - Bayern: Guardiola: Jestem dumny z zespołu. Graliśmy dobrze, a potem Messi zrobił różnicę

Newspix / EXPA
Newspix / EXPA

Pep Guardiola nie miał żadnych pretensji do podopiecznych po porażce Bayernu z FC Barceloną 0:3. Przyznał, że jego drużyna nie miała dużych szans przeciwko niesamowitemu Lionelowi Messiemu.

Przegrana różnicą trzech bramek na Camp Nou sprawia, że awans do finału jest obecnie dla Bayernu Monachium niczym mission impossible. Mimo to Pep Guardiola nie rozdziera szat po spotkaniu z FC Barceloną.
[ad=rectangle]
- Jestem bardzo dumny z zespołu i zawodników. Długo graliśmy dobrze, a potem Messi pokazał swój i talent i zrobił różnicę. Niewiele mogliśmy na to zaradzić. Chcieliśmy jak najdłużej utrzymywać się przy piłce, kontrolować grę, co całkiem dobrze nam wychodziło. Wielka szkoda, że straciliśmy trzecią bramkę, która jeszcze bardziej utrudnia nam zadanie. Odrobienie strat będzie problematyczne, ale podejmiemy to wyzwanie - stwierdził Guardiola, komplementując swojego byłego podopiecznego.

Bawarczycy aż do 77. minuty remisowali w stolicy Katalonii. - Daliśmy się trzykrotnie skontrować, a tak wysoka porażka bardzo, bardzo boli. Pozwoliliśmy Barcelonie zbyt łatwo strzelić bramki, traciliśmy piłkę w prostych sytuacjach. Przede wszystkim w meczach wyjazdowych takie coś nie może mieć miejsca. Porażka 0:1 byłaby jeszcze do zaakceptowania, ale 0:3 to fatalny wynik - ocenił kapitan Philipp Lahm.

- Przez 70 minut nasz występ wyglądał bardzo dobrze i nic nie wskazywało na taki przebieg końcówki. Popełniliśmy błędy i teraz jesteśmy wściekli. A w trakcie drugiej połowy mieliśmy nawet wrażenie, że kontrolujemy sytuację i możemy pokusić się o zdobycie gola - komentowali zgodnie rozczarowani Thomas Mueller i Manuel Neuer.

Guardiola: Ten wynik to dla nas bardzo mocny cios

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: