Dawid Janczyk zakończył przygodę z Piastem Gliwice

 / Dawid Janczyk
/ Dawid Janczyk

Dawid Janczyk nie jest już piłkarzem Piasta Gliwice. Zarząd klubu przychylił się do jego prośby o rozwiązanie obowiązującej do czerwca bieżącego roku umowy.

Dawid Janczyk przed laty był uznawany za olbrzymi talent. Kiedy miał 18 lat i zerowe doświadczenie w seniorskiej piłce, sięgnęła po niego Legia Warszawa. "Murzyn" przed przenosinami do klubu ze stolicy nie zdążył nawet zadebiutować w I zespole macierzystej Sandecji Nowy Sącz.
[ad=rectangle]
W premierowym sezonie w T-ME zdobył pięć bramek w 18 występach, przyczyniając się do wywalczenia przez Wojskowych mistrzowskiego tytułu. W kolejnym strzelił cztery gole, a latem 2007 roku świetnie zaprezentował się na MŚ U-20 w Kanadzie. Z kadrą prowadzoną przez Michała Globisza dotarł do 1/8 finału, gdzie Polacy musieli uznać wyższość przyszłych mistrzów, czyli Argentyńczyków z Angelem di Marią, Sergio Romero i Sergio Aguero na czele. Janczyk w Kanadzie zdobył trzy bramki i znalazł się w gronie nominowanych do tytułu najlepszego zawodnika młodzieżowego mundialu.

Świetny występ na mistrzostwach zaowocował transferem do CSKA Moskwa. Rosjanie zapłacili Legii za 20-latka ok. 4 mln euro, ale przenosiny do Moskwy były zabójstwem dobrze zapowiadającej się kariery młodego Polaka. Janczyk był wypożyczany do KSC Lokeren, Germinalu Beerschot, Korony Kielce i PFK Ołeksandrija. Od stycznia 2012 do czerwca 2014 roku w ogóle był bez klubu, by w końcu jako wolny zawodnik związać się z Piastem Gliwice. - Przychodząc do Piasta wiedziałem, co chcę zrobić, w jakim jestem miejscu, w jakim położeniu. Tak naprawdę każdego dnia walczyłem z sobą, z różnymi przeciwnościami. Wiedziałem, gdzie jest mój cel. Obrałem sobie pewien, do którego w meczu ze Śląskiem pierwszą cegiełkę położyłem - mówił Janczyk po meczu ze Śląskiem Wrocław.

- Wiedziałem, że muszę robić, to co kocham. Było ciężko. Wiadomo, że po dwóch latach rozbratu z piłką, takiej egzystencji tak naprawdę w niczym, było ciężko, były też może jakieś chwile zwątpienia. Zawsze jednak chciałem. Wiedziałem, że wrócę i że mnie na to stać - dodawał.

Dawid Janczyk przy Okrzei był jednak tylko rezerwowym. Teraz Piast, jak informuje piast-gliwice.eu, przychylił się do jego prośby o rozwiązanie obowiązującej do czerwca bieżącego roku umowy. Powodem są problemy rodzinne 28-latka.

Kiedyś uznawany za wielki talent zawodnik dołączył do Piasta latem zeszłego roku. W tym czasie rozegrał trzynaście meczów w III-ligowych rezerwach, zdobywając cztery gole. Ponadto zagrał w pierwszym zespole pięć spotkań (dwa w lidze i trzy w Pucharze Polski), trafiając dwukrotnie.