Górnik Zabrze musi sobie radzić bez Radosława Sobolewskiego. Doświadczony pomocnik w derbowej batalii z Piastem Gliwice doznał kontuzji mięśnia dwugłowego, przez co musiał opuścić boisko już po pół godziny gry.
Badania USG wykazały, że mięsień nie jest zerwany i szacowano, że "Sobol" nie zagra przez tydzień. Dziś jednak front sztabu szkoleniowego zabrzańskiej drużyny jest inny i niewykluczone, że byłego reprezentanta Polski czeka nieco dłuższa przerwa w grze.
[ad=rectangle]
Pod dużym znakiem zapytania stoi jego występ w najbliższym pojedynku T-Mobile Ekstraklasy z Lechią Gdańsk. - Kontuzjowany jest mięsień dwugłowy, więc powrót Radka Sobolewskiego do zdrowia może trochę potrwać. Mam nadzieję, że niedługo, ale pośpiech w tej sytuacji jest niewskazany - przyznaje Robert Warzycha, dyrektor sportowy klubu z Roosevelta.
Sobolewski jest w tym sezonie podstawowym zawodnikiem Górnika. Zagrał w 22 z 24 dotychczasowych meczów ligowych. W 14. kolejce pauzował za czwartą w sezonie żółtą kartkę. Z kolei z występu w ostatnim meczu wyłączyła go kontuzja.
Łącznie przez półtora roku gry w Zabrzu weteran ligowych boisk rozegrał w trójkolorowych barwach 55 meczów ligowych i strzelił siedem bramek. Zanotował też cztery występy i jedno trafienie w Pucharze Polski. Umowa 38-latka ze śląskim klubem obowiązuje do 30 czerwca 2016 roku.