Premier League: Manchester City nie wygrywa w Liverpoolu, Arsenal musi uważać na Everton

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News
East News
zdjęcie autora artykułu

Za kim w 27. kolejce Premier League przemawia historia, a który z faworytów będzie miał najtrudniej? W Liverpoolu twardy orzech do zgryzienia może mieć Manchester City.

Starcie na Anfield to absolutny hit weekendu. W pięciu ostatnich latach The Citizens nie wygrali na tym obiekcie ani razu, z drugiej strony aż trzykrotnie wywozili remis. Jeśli chcą jednak dogonić Chelsea, to powinni w niedzielę powalczyć o pełną pulę, a to nie będzie dla nich łatwe zadanie.

Faworytem pojedynku z Sunderlandem, choć nie tak murowanym jak mogłoby się pozornie wydawać, będzie Manchester United. W najnowszej historii Czerwone Diabły zanotowały z tym rywalem trzy zwycięstwa, jeden remis i jedną porażkę. Czarne Koty wywiozły komplet oczek z Old Trafford w ubiegłym sezonie, triumfując tam 1:0. [ad=rectangle] Na baczności musi mieć się Arsenal. W pięciu ostatnich sezonach u siebie nie przegrał wprawdzie z Evertonem ani razu, jednak aż trzykrotnie dzielił się z The Toffees punktami (w tym w dwóch minionych edycjach).

Southampton, które w czterech kolejkach zanotowało tylko jedną wygraną, uda się tym razem na The Hawthorns. Na tym obiekcie Święci gościli w dwóch ostatnich sezonach i najpierw polegli 0:2, a następnie zwyciężyli 1:0.

TerminMecz09/1010/1111/1212/1313/14
28.02, 13:45WHU - Crystal Palace----0:1
28.02, 16:00Burnley - Swansea-----
28.02, 16:00Man Utd - Sunderland2:22:01:03:10:1
28.02, 16:00Newcastle - Aston Villa-6:02:11:11:0
28.02, 16:00Stoke - Hull2:0---1:0
28.02, 16:00WBA - Southampton---2:00:1
01.03, 13:00Liverpool - Man City2:23:01:12:23:2
01.03, 15:05Arsenal - Everton2:22:11:00:01:1
07.03, 16:00QPR - Tottenham--1:00:0-
29.04, 20:45Leicester - Chelsea-----
Źródło artykułu: