W niedzielę Piastunki zagrają na wyjeździe z Lechią Gdańsk. - Spotykamy się z drużyną, która zaskakująco spisuje się w tej rundzie. Lechia ma bowiem bardzo dobrych zawodników, odpowiednie zaplecze i wysoki budżet, a jednak w tabeli jest niezwykle nisko. Mimo wszystko uważam, że to gdańszczanie będą faworytem tego meczu i ich obowiązkiem będzie zdobycie z nami trzech punktów, ale zrobimy wszystko, aby sprawić niespodziankę - powiedział Angel Perez Garcia, trener Piasta Gliwice.
[ad=rectangle]
Co zdaniem Hiszpana jest największym utrapieniem gdańszczan? - Wydaje mi się, że zmiany szkoleniowców i ustawień są dla Lechii problemem i nie jest jej łatwo się przestawić. To wszystko powoduje, że nie będzie ona odpowiednio funkcjonowała. Mam nadzieję, że w meczu z nami nadal nie będzie to dobrze wyglądało, ale za to my zagramy swoją piłkę i uzyskamy jak najlepszy rezultat - skomentował szkoleniowiec niebiesko-czerwonych.
We wcześniejszych pojedynkach Piast pokonał m.in. Legię Warszawa i Lecha Poznań, natomiast Lechia osiągała zdecydowanie słabsze rezultaty. To wcale może jednak nie być atutem gości. - Co prawda uzyskaliśmy bardzo dobre rezultaty, ale Lechia ma drużynę na wysokim poziomie i wydaje się, że nie jesteśmy lepszym zespołem. Oczywiście w poprzednich meczach daliśmy z siebie więcej niż sto procent. Byliśmy maksymalnie skoncentrowani i zdeterminowani, ale to wcale nie oznacza, że Lechia jest gorsza od nas. Wręcz przeciwnie - uważam, że są lepsi. Trzeba jednak pamiętać, że my nie jesteśmy dużo słabsi - dość zaskakująco stwierdził 57-latek.
Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że zespół prowadzony przez Jerzego Brzęczka od pierwszego gwizdka sędziego ruszy do ataków. - Jest taka możliwość, że Lechia częściej będzie przy piłce, ale my nie skupimy się tylko na kontrataku. Będziemy chcieli często mieć futbolówkę przy nodze i prezentować naszą grę - spuentował wychowanek Realu Madryt.