Fornalik pracował przy Cichej już w latach 2009-2012 i to właśnie w Chorzowie zapracował na swoją markę i awans w postaci możliwości prowadzenia reprezentacji Polski. Sięgnął z Niebieskimi po srebrny i brązowy medal mistrzostw Polski, a kibice Ruchu ochrzcili go "Waldkiem Kingiem". Z biało-czerwonymi już tak dobrze mu nie szło - po jego wodzą Polacy rozegrali 18 meczów, ale ze spotkań o punkty el. MŚ 2010 wygrał tylko trzy: dwa z San Marino i domowe z Mołdawią. Walkę o wyjazd na mundial w Brazylii Polska z kretesem, a 16 października 2013 roku PZPN podziękował mu za współpracę.
[ad=rectangle]
7 października - dokładnie w 356 dni po opuszczeniu reprezentacji - Fornalik wrócił do zawodu. W czasie rozłąki z T-ME jego nazwisko padało w kontekście przejęcia Lecha Poznań czy Cracovii właśnie, ale czekał na Ruch, w którym pracował już w latach 2009-2012. W piątkowym meczu z Pasami zasiądzie na ławce w T-ME po 894 dniach przerwy.
Po raz ostatni prowadził Niebieskich w lidze 6 maja 2012 roku w wygranym 2:1 spotkaniu z Lechią Gdańsk. Z 14 zawodników, którzy wystąpili w tamtym meczu w barwach Ruchu dziś w kadrze 14-krotnych mistrzów Polski są jedynie Piotr Stawarczyk, Marek Szyndrowski i Marek Zieńczuk, a z aktualnych graczy Ruchu Fornalik współpracował jeszcze tylko z Marcinem Malinowskim, Filipem Starzyńskim i Kamilem Włodyką.
W Ruchu Fornalik zastąpił Jana Kociana, pod którego wodzą Niebiescy zdobyli w minionym sezonie brązowy medal mistrzostw Polski i awansowali do eliminacji Ligi Europejskiej. Władze klubu podziękowały Słowakowi po porażce 1:2 w Wielkich Derbach Śląska. Mecz z Górnikiem Zabrze był szóstym kolejnym, w którym Ruch nie sięgnął po zwycięstwo, a jego dorobek po 11 kolejkach to osiem punktów.
Tylko o trzy "oczka" więcej ma dziś na koncie Cracovia, która zagra z Ruchem bez kontuzjowanego bohatera września Miroslava Covilo, chorego Mateusza Cetnarskiego i Bartosza Kapustki, którego trener Robert Podoliński nie chce nadmiernie eksploatować. W zespole Pasów siłą rzeczy dojdzie zatem do przetasowań w pierwszej "11". W Ruchu swoją szansę otrzymać mogą za to Wołodymyr Tanczyk i Michał Efir. Ten ostatni w T-ME nie zagrał od sierpnia, a w trzech ostatnich meczach rezerw zdobył sześć bramek, co zaimponowało trenerowi Fornalikowi.
Cracovia - Ruch Chorzów / pt. 17.10.2014 godz. 18:00
Przewidywane składy:
Cracovia: Pilarz - Rymaniak, Żytko, Jaroszyński - Deleu, Marciniak, Dąbrowski, Szeliga,, Budziński, Dialiba - Rakels.
Ruch: Kamiński - Kuś, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel - Kowalski, Starzyński, Babiarz, Surma, Zieńczuk - Efir.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).