Arsene Wenger: Szczęsny czy Ospina? Kolumbijczyk może zostać numerem 1

Arsene Wenger przyznaje, że Wojciech Szczęsny może czuć się pewniakiem tylko na początku rozgrywek. W dalszej części sezonu Polakowi poważnie zagrażać będzie nowy nabytek Kanonierów.

Arsenal Londyn w najbliższych dniach zamierza sfinalizować transfer Davida Ospiny z OGC Nice. Za reprezentanta Kolumbii, który zostanie trzecim wzmocnieniem składu po Mathieu Debuchy'm i Alexisie Sanchezie, Kanonierzy mają zapłacić nieco ponad 4 mln euro.

Ospina na Emirates Stadium zajmie miejsce Łukasza Fabiańskiego, który przeniósł się do Swansea City. Czy 25-latek stworzy realną konkurencję dla Wojciecha Szczęsnego? Arsene Wenger przyznaje, że wiąże z wychowankiem Club Atletico National spore nadzieje.
[ad=rectangle]
- Co zrozumiałe, na początku sezonu numerem 1 będzie Szczęsny, ale w dalszej części rozgrywek wszystko będzie zależało od dyspozycji obu bramkarzy. Nie mam wątpliwości, że Ospina może wygrać tę rywalizację i wygryźć Szczęsnego. Jeśli okaże się lepszy, będzie grał - zapowiada francuski menedżer.

Mierzący 183 centymetry Ospina jest znacznie niższy od reprezentanta Polski, ale imponuje zwinnością i refleksem. W pięciu występach na mistrzostwach świata został pokonany czterokrotnie. W Ligue 1 zagrał 189 razy i 225-krotnie wyciągał piłkę z siatki.

Komentarze (2)
avatar
Arcadius
26.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I bardzo dobrze że Szczęsny ma rywala. Będzie bardziej skoncentrowany. 
avatar
Przemek M11
26.07.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jak Szczęsny będzie grał swoje to go Ospina nie wygryzie.
Najłatwiej stracić skład po kontuzji, czerwonej kartce.
Grą się pewnie Szczęsny wybroni.