Podtrzymać nadzieję - zapowiedź meczu Lechia Gdańsk - Wisła Kraków

Lechia Gdańsk jeśli chce przedłużyć swoje nadzieje na awans do europejskich pucharów musi w środę wygrać z Wisłą Kraków na PGE Arenie i liczyć na to, że Ruch Chorzów potknie się w Poznaniu.

Lechia Gdańsk po remisie w Bydgoszczy skomplikowała swoją sytuację w ligowej tabeli - teraz, aby zająć trzecie miejsce musi wygrać dwa ostatnie spotkania i liczyć na potknięcia Ruchu Chorzów. - Sami sobie jesteśmy winni, ale nadal wierzymy w to, że uda nam się zakwalifikować do Ligi Europejskiej - mówi Rafał Janicki przed środowym meczem z Wisłą Kraków. 
[ad=rectangle]

- Dopóki są matematyczne szanse, to wierzymy w awans do pucharów. Nie wszystko jednak zależy tylko od nas i musimy liczyć na korzystne dla nas wyniki innych drużyn. My musimy wygrać dwa mecze. Sami sobie stworzyliśmy tę sytuację i jedyne, co możemy zrobić, to wygrać dwa ostatnie mecze i wierzyć, że się uda - komentuje natomiast losy swojej drużyny Semir Stilić.

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

W Gdańsku do podstawowego składu wraca Zaur Sadajew, który w niedzielę musiał pauzować za nadmiar żółtych kartek. Jego miejsce w pojedynku z Zawiszą zajął Patryk Tuszyński, który kilka razy nie popisał się swoją skutecznością. Złości wówczas nie ukrywał Ricardo Moniz, który i tak od początku swojej przygody z biało-zielonymi faworyzuje Czeczena. Z powodu kontuzji w środę na pewno nie wystąpi Krzysztof Bąk, a dla Brazylijczyka Luiza Santosa Deleu najprawdopodobniej będzie to ostatni występ na PGE Arenie.

W Wiśle Kraków od kilku tygodni pauzują już Arkadiusz Głowacki oraz Gordan Bunoza i oni w tym sezonie już nie wystąpią. W identycznej sytuacji jest Marko Jovanović, który w grudniu i styczniu ciężko chorował, a choroba wywołała powikłania kardiologiczne. Gdyby tego było mało to do Gdańska nie przyjedzie najlepszy snajper Białej Gwiazdy - Paweł Brożek. Zabraknie też Michała Chrapka, a szansa na występ Donalda Guerriera jest minimalna.

W obecnym sezonie Wisła na własnym stadionie wygrała z Lechią 3:0, a w Gdańsku padł bezbramkowy remis. - Chcemy przełamać złą serię i zrobimy wszystko, żebyśmy to my zdobyli bramkę więcej od naszych przeciwników - twierdzi Janicki.

Lechia Gdańsk - Wisła Kraków / śr. 28.05.2014 godz. 20:30

Przewidywane składy:

Lechia Gdańsk: M.Bąk - Deleu, Dawidowicz, Janicki, Lekovic, Vranjes, Pietrowski, Makuszewski, Wiśniewski, Grzelczak, Sadajew.

Wisła Kraków: Miśkiewicz - Burliga, Czekaj, Dudka, Piotr Brożek - Nalepa, Stjepanović - Sarki, Stilić, Zając - Garguła.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Zamów relację z meczu Lechia Gdańsk - Wisła Kraków
Wyślij SMS o treści PILKA.WISLA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Lechia Gdańsk - Wisła Kraków
Wyślij SMS o treści PILKA.WISLA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (1)
avatar
Remle
28.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Przecież Wisła już nie ma szans na wyprzedzenie Ruchu, więc po co cytowany jest z soboty Stilić?