"Sobol" był zawodnikiem Wisły od stycznia 2005 roku. W tym czasie rozegrał dla krakowskiego klubu 246 oficjalnych spotkań, w których zdobył 17 bramek. Cztery razy sięgał z Wisłą po mistrzostwo Polski: 2005, 2008, 2009 i 2011. Z końcem czerwca wygasła jego umowa i nie została przedłużona, a wpływ na to miał mieć przede wszystkim trener Franciszek Smuda, który latem 2013 roku przejmował Wisłę.
[ad=rectangle]
Sobolewski przeniósł się do Górnika, w barwach którego zadebiutował w meczu 1. kolejki bieżącego sezonu właśnie z Wisłą. 38-letni pomocnik rozgrywa w Zabrzu sezon życia - w 30 występach zdobył 7 bramek - jest skuteczny jak nigdy wcześniej, a nie gra przecież w topowej drużynie T-Mobile Ekstraklasy. Przed paroma dniami przedłużył swój kontrakt z Górnikiem o dwa lata, co oznacza, że będzie grał co najmniej do 40-stki!
- I ja się niesamowicie cieszę! - mówi "Franz". - Może tu nie miałby tego sezonu życia? A tak, to możemy sobie tylko wzajemnie dziękować. To nie była moja indywidualna decyzja, tylko całego zarządu. Ja bym chciał zatrzymać Chrapka i wielu innych piłkarzy - dodaje szkoleniowiec Wisły.