Zdobywca 18 bramek w T-Mobile Ekstraklasie ma jeszcze rok ważną umowę, co oznacza, że za sześć miesięcy będzie mógł podpisać kontrakt z innym klubem, a Śląsk nie zarobi na nim ani grosza. Jego menedżer Ricardo Alonso głośno mówił, jakie kluby są nim zainteresowane, teraz jednak zmienił zdanie i zapowiada chęć zostania w Śląsku.
- Marco jest kapitanem i czuje, że jego obowiązkiem jest przedłużyć kontrakt ze Śląskiem - mówi Alonso w rozmowie ze sport.pl. Zapowiada jednak, że niezbędna do zatrzymania Portugalczyka będzie znacząca podwyżka zarobków. Mówi się o wzroście ze 107 tys. do 250 tys. euro rocznie.
Więcej na sport.pl.
Już drugi raz z rzędu Czytaj całość