LM: Lewandowski nie zagra na Bernabeu, w rewanżu powtórzy wyczyn sprzed roku? (wideo)

Real w ćwierćfinale zmierzy się z Borussią, której dwa razy uległ w poprzednim sezonie na wyjeździe. W sukcesie Niemców bardzo duży udział miał Robert Lewandowski.

W sezonie 2012/2013 Borussia Dortmund i Real Madryt rywalizowały zarówno w fazie grupowej, jak i w półfinale Ligi Mistrzów. W obu przypadkach pierwsze mecze zostały wówczas rozegrane na Signal-Iduna Park, natomiast tym razem będzie inaczej - w Dortmundzie odbędzie się rewanż.

Na Santiago Bernabeu nie będzie mógł wystąpić Robert Lewandowski, który pauzuje z uwagi na nadmiar żółtych kartek. Dortmundczykom w Madrycie będzie zatem bardzo trudno o zdobycie przynajmniej jednego gola, zwłaszcza że Królewscy świetnie spisują się ostatnio w defensywie.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

W minionej edycji "Lewy" nie wpisał się na listę strzelców na Bernabeu, za to w spotkaniach przed własną publicznością trafił aż 5-krotnie! W pierwszym meczu pokonał Ikera Casillasa, a w półfinale cztery razy zmusił do kapitulacji Diego Lopeza.

Wyniki pojedynków wicemistrza Hiszpanii i z wicemistrzem Niemiec z poprzedniego sezonu:
Borussia Dortmund - Real Madryt 2:1 (1:1)

1:0 - Lewandowski 36'
1:1 - Ronaldo 38'
2:1 - Schmelzer 64'

Real Madryt - Borussia Dortmund 2:2 (1:2)
0:1 - Reus 28'
1:1 - Pepe 34'
1:2 - Arbeloa (sam.) 45'
2:2 - Oezil 89'

Borussia Dortmund - Real Madryt 4:1 (1:1)
1:0 - Lewandowski 8'
1:1 - Ronaldo 43'
2:1 - Lewandowski 50'
3:1 - Lewandowski 55'
4:1 - Lewandowski 67'

[wrzuta=4qM7yqI2v0F,mmkk07]

Real Madryt - Borussia Dortmund 2:0 (0:0)
1:0 - Benzema 82'
2:0 - Ramos 88'

Komentarze (7)
avatar
GEORGE BEST
21.03.2014
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Raz w życiu wyszedł mu mecz i teraz będą wspominać do usranej śmierci .Skoro Real tak bardzo chce zdobyć 10 ligę mistrzów powtórka z meczu Schalke mile widziana 
user1910
21.03.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Myśle ze Lewandowski bedzie sie przewracał pod bramką Realu co najwyzej , tak jak pisałem wcześniej nie ma Gotze , Rausa i Gundogana, to Lewy bedzie jak zabłąkana owieczka biegał pod bramką Rea Czytaj całość
avatar
Qauthros
21.03.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nic dwa razy się nie zdarza. Czas na zemstę ^ ;>. 
avatar
Bekisz
21.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To były piękne chwile.