Na początku rozgrywek Bayern Monachium odniósł kilka niezbyt przekonujących zwycięstw, ale w 2014 roku gromi rywali i zdobywa mnóstwo bramek. 4:0 z Freiburgiem, 4:0 z Hannoverem, 5:1 z Schalke i 6:1 z Wolfsburgiem - oto ostatnie rezultaty osiągnięte w Bundeslidze przez obrońców tytułu.
Po rozegraniu 24 kolejek ekipa Pepa Guardioli ma w dorobku 72 strzelone gole, a rekord niemieckiej ekstraklasy ustanowiony przez 42 laty to 101 trafień w sezonie. Aby zatem Bayern przynajmniej go wyrównał, w pozostałych 10 pojedynkach musi 29-krotnie posłać piłkę do bramek rywali. Przy utrzymaniu obecnej średniej goli na jeden mecz, osiągnięcie Gerda Muellera i spółki zostanie poprawione.
W sobotnie popołudnie Bayern rozstrzelał rywala, choć wcale nie miał łatwego zadania. Zawodnicy VfL Wolfsburg przez ponad godzinę walczyli z faworytem jak równy z równym. - Nie dominowaliśmy tak bardzo, jak miało to miejsce w poprzednich spotkaniach. Wilki były świetnie zorganizowane i imponowały agresywnością na boisku. Przed przerwą mieliśmy kłopoty, a w pierwszym kwadransie drugiej połowy to rywale grali lepiej. Ostatecznie gole zdobywaliśmy jednak my - skomentował Guardiola.
Zobacz, jak Bayern rozgromił 6:1 VfL Wolfsburg. Po dwa gole zdobyli Thomas Mueller i Mario Mandzukić:
[wrzuta=aDfSHqHF9t8,gladbacher88]
Bawarczycy mają na koncie 22 zwycięstwa i 2 remisy. Czy któraś z drużyn jest jeszcze w stanie odebrać im w tym sezonie punkty? Za tydzień na Allianz Arena przybędzie Bayer Leverkusen, czyli jeden z dwóch zespołów, który w tym sezonie nie uległ Bayernowi. Później Philippa Lahma i spółkę czekają mecze na trudnym terenie w Moguncji i Berlinie, a 12 kwietnia w Monachium zjawi się Borussia Dortmund. W samej końcówce rozgrywek monachijczycy nie powinni mieć kłopotów z odnoszeniem kolejnych zwycięstw.