Ostatnia szansa Edsona

W niedzielnym hicie ekstraklasy, w którym Legia zmierzy się z Wisłą, w barwach Wojskowych zobaczymy najprawdopodobniej Edsona. Brazylijczyk otrzyma ostatnią szansę na udowodnienie swojej przydatności do drużyny Jana Urbana - czytamy na łamach Gazety Wyborczej.

W przeszłości Edson był ważnym ogniwem Legii i w sezonie 2005/2006 miał spory wkład w mistrzostwo wywalczone przez zespół prowadzony wówczas przez Dariusza Wdowczyka. Obecnie jednak znacznie obniżył loty, w dodatku często jest kontuzjowany.

- Piłkarsko Edson przyda się Legii. Trzeba jednak pamiętać o jego problemach ze zdrowiem - powiedział w rozmowie z Gazetą Wyborczą trener Wojskowych, Jan Urban.

Sam piłkarz deklaruje chęć pozostania w Warszawie. - Ja chcę grać dla Legii - mówi. Brazylijczyk wrócił do składu dopiero w 6. serii spotkań obecnego sezonu, jednak już dwie kolejki później ponownie doznał urazu. Na najbliższą niedzielę ma być jednak gotowy do gry.

Z pewnością Edson przydałby się Legii, bowiem Jan Urban nie ma równowagi na skrzydłach w swojej drużynie. Na prawej stronie regularnie występuje Miroslav Radović, lecz po przeciwnej stronie boiska jest już dużo gorzej. Maciej Rybus, Marcin Smoliński oraz Piotr Rocki nie gwarantują gry na wysokim poziomie we wszystkich spotkaniach.

W Warszawie liczą na powrót do formy Brazylijczyka, tym bardziej, że u jego boku zdecydowanie lepiej spisuje się także Roger Guerreiro. Mecz z Wisłą ma być dla Edsona ostatnią szansę na wywalczenie nowego kontraktu w Legii.

Źródło artykułu: