W przedostatnim zimowym sparingu przez startem rundy wiosennej Piast Gliwice ograł LZS Piotrówka. Marcin Brosz desygnował do gry bardzo eksperymentalny skład, bowiem w podstawowej jedenastce znalazło się sześciu piłkarzy rezerw.
Piastunki na prowadzenie wyszły w 29. minucie. Pavol Cicman dobrze dośrodkował w pole karne z rzutu rożnego, a tam najsprytniejszy okazał się Matej Izvolt, który wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Cicman asystował przy pierwszej bramce, a drugą zdobył już sam. Trafił do siatki w 45. minucie, czym nieco podłamał gości z Piotrówki.
Losy tego sparingu rozstrzygnęły się w 69. minucie. Wojciech Kędziora zdobył pierwszego gola podczas zimowych przygotowań. Wprawdzie LZS zmniejszył rozmiary porażki, ale nawet trafienie testowanego zawodnika nie poprawiło jego słabego występu.
W poniedziałek Piast rozegra jeszcze jeden mecz. Gliwiczanie - już zapewne w najsilniejszym składzie - zmierzą się z SFC Opava - czeskim III-ligowcem.
Spotkanie to zaplanowano na godzinę 18:00 i odbędzie się ono na płycie głównej stadionu przy ulicy Okrzei. Będzie to początek mikrocyklu przygotowawczego przed pierwszym wiosennym ligowym starciem - z Wisłą Kraków 17 lutego.
Piast Gliwice - LZS Piotrówka 3:1 (2:0)
1:0 - Matej Izvolt 29'
2:0 - Pavol Cicman 45'
3:0 - Wojciech Kędziora 69'
3:1 - zawodnik testowany 78'
Skład Piasta Gliwice: Dariusz Trela - Dariusz Knot (46' Mateusz Jędrzejczyk), Adam Maszak (46' Kamil Żołnowski), Csaba Horvath, Michał Stocki - Paweł Lisowski, Sebastian Kubik (46' Marek Jonda) - Matej Izvolt, Pavol Cicman, Piotr Kwaśniewski - Wojciech Kędziora.