To już koniec bydgoskiej Trybuny B: Kibice zastraszają piłkarzy?

Od najbliższego meczu z Lechią Gdańsk najwierniejsi fani Zawiszy będą musieli się przenieść z Trybuny B na Trybunę C. To pokłosie wydarzeń podczas meczu z Widzewem Łódź oraz Lechem Poznań, gdzie w pierwszym wypadku doszło do burd z udziałem policji i tak zwanych "szalikowców", a potem wyzwisk skierowanych w stronę właściciela klubu Radosław Osuch.

"Szanowni Państwo,

W nawiązaniu do wydarzeń wokół meczu Zawisza Bydgoszcz - Widzew Łódź oraz decyzji Komisji Ligi Ekstraklasy SA oraz mając na uwadze odbyte spotkanie w dniu 26 lipca 2013 roku i przekazane zalecenia Ekstraklasy SA oraz Polskiego Związku Piłki Nożnej, jak również biorąc pod uwagę długofalowe cele wizerunkowe rozgrywek Ekstraklasy, niniejszym zobowiązujemy Klub do dokonania zmian zasad organizacji zawodów Ekstraklasy poprzez dokonanie zmiany miejsca przeznaczonego dla kibiców ultras oraz pozostałej części kibiców.

Mając przede wszystkim na uwadze względy bezpieczeństwa, począwszy od najbliższego meczu rozgrywanego na Państwa stadionie z udziałem publiczności, trybunę przeznaczoną dla kibiców ultras powinna być trybuna C, zaś trybuna B wraz z zapleczem powinna być udostępniona dla pozostałej części publiczności.

Takie rozwiązanie pozwoli zredukować Klubowi zagrożenia w postaci ewentualnych wniosków Policji, mogących doprowadzić do wydania decyzji administracyjnych, skutkujących częściowym lub całkowitym zamknięciem stadionu, a ponadto docelowo umożliwi uczestnictwo w meczu piłkarskim wszystkim kibicom, w tym w szczególności kibicom ultras oraz kibicom przyjezdnym."

To nie pierwsza odsłona powyższego konfliktu. W sobotę Gazeta Wyborcza poinformowała, że na ostatnim treningu do miejscowych piłkarzy podeszła grupa dziesięciu kiboli, którzy chcieli, aby zawodnicy podpisali pismo mówiące o tym, że zostali zmuszeni do wydania w grudniu oświadczenia potępiającego wyzywanie właściciela. Do sprawy wrócimy.

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!