Kazimierz Greń: Miejsce kibiców jest na stadionie

- Żyjemy w wolnym kraju i nie można zakazać komuś jechać na mecz - mówi Kazimierz Greń, członek zarządu PZPN. - Miejsce kibiców jest na stadionie, a pseudokibiców poza nimi - podkreśla jednak.

W tym artykule dowiesz się o:

Komendant Główny Policji chce, aby mecze ekstraklasy do końca sezonu odbywały się bez udziału kibiców gości i w związku z tym pismo w tej sprawie miało trafić do Polskiego Związku Piłki Nożnej oraz spółki Ekstraklasa SA. - Nie znam treści tego pisma. Jeżeli takie jest skierowane, to kierowane jest do prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Trudno mi się ustosunkować tak na gorąco, bo pierwszy raz o tym słyszę. Ja powtarzam, miejsce dla bandytów jest gdzie indziej, dla pseudokibiców miejsce jest gdzie indziej, dla normalnych kibiców, którzy chcą przyjechać, po całym kraju podróżować za drużyną, którą kochają i umieją ją dopingować, to jestem za tym, aby oni byli na stadionach. Powtarzam jednak, bandyci nie powinni być na stadionach - mówi portalowi SportoweFakty.pl Kazimierz Greń, członek zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Władze polskiej piłki nożnej trochę problemów przez kibiców jednak mają. - Sam pan widzi co dzieje się po ostatnich wydarzeniach. To nie powinno mieć miejsca, bo miejsce kibiców jest na stadionie, a pseudokibiców poza nimi - zaznaczył Greń.

Co jednak z zakazem dla kibiców gości? - Jednak trzeba mieć jakieś argumenty, że się kogoś nie przyjmuje. Żyjemy w wolnym kraju i nie można w tym momencie zakazać komuś jechać na mecz. Nie wiem, nie chciałbym się wypowiadać, bo musiałbym przeglądnąć to, ale z mojej wiedzy, a chyba nie jest ona zła, nie jest tak do końca, że można tutaj tak to zrobić - skomentował Kazimierz Greń.

Źródło artykułu: