Odkąd w sezonie 2010/2011 Borussia Dortmund zaczęła kroczyć od zwycięstwa do zwycięstwa i zaczęła walczyć o mistrzostwo kraju, pojedynki zespołu Juergena Kloppa z Bayernem Monachium wzbudzają spore emocje nie tylko w Niemczech. Pozycję obu zespołów z Bundesligi umocnił fakt, że w minionej edycji Ligi Mistrzów dotarły do wielkiego finału, w którym stworzyły ciekawe widowisko.
Czy pojedynki niemieckich potentatów należą już do największych klasyków Starego Kontynentu? Sceptyczny wobec takiej tezy jest Karl-Heinz Rummenigge. - Oczywiście nasze spotkania mają swój charakter, ale muszą ustabilizować jeszcze swoją pozycję na krajowym podwórku. Bayern ma to szczęście, że już od 30 lat utrzymuje się na samym szczycie, natomiast Borussii zdarzyły się liczne wzloty i upadki - przekonuje prezes FCB.
- Obecnie Borussia ma bardzo dobry zespół, dobrego trenera i jest świetnie zarządzona. Jestem przekonany, że w nadchodzących latach będzie dla Bayernu wielkim rywalem - dodaje "Kalle".
Od lat uwagę kibiców z całej Europy skupiają spotkania FC Barcelony z Realem Madryt. - Historia rywalizacji najlepszych zespołów w Hiszpanii jest bardzo, bardzo długa, natomiast mecze Bayernu z Borussią są rozgrywane na najwyższym poziomie i szczycie tabeli dopiero od trzech czy czterech lat - ocenia Arjen Robben, który przed laty reprezentował Królewskich.
- Nie możemy porównywać naszych pojedynków z Bayernem do El Clasico. Wskazują na to chociażby liczby: Bayern wydaje na wszystkich swoich pracowników 203 mln euro, podczas gdy my zaledwie 99 mln - komentuje Hans-Joachim Watzke.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)