- Nie jestem od oceniania, od tego są trenerzy. Oni niech się tym zajmą. Ja staram się wykonywać swoją pracę w stu procentach, tak jak tylko mogłem. Trzeba pytać selekcjonera, jak moja gra z boku wyglądała - tak swój występ w spotkaniu z Irlandią podsumował Krzysztof Mączyński.
Piłkarskiej reprezentacji Polski we wtorkowym meczu w Poznaniu nie udało się pokonać Irlandii. Biało-czerwoni nie potrafili sobie wypracować praktycznie żadnej dogodnej okazji strzeleckiej. - Na pewno w każdym meczu gramy o zwycięstwo i chcieliśmy wygrać w tym spotkaniu. Tak się jednak potoczyło, że zremisowaliśmy. Najważniejsze, że jak nie możesz meczu wygrać, to go zremisuj. We wtorek naprawdę było ciężko jeżeli chodzi o rozgrywanie piłki, bo ona praktycznie cały czas latała nad głowami. W takich meczach się bardzo ciężko gra - zaznaczył zawodnik Górnika Zabrze.
W ostatnich dwóch meczach Adam Nawałka, nowy opiekun biało-czerwonych, dał szansę kilku zawodnikom z polskiej ligi. - Po to są organizowane sparingi, żeby sprawdzić zawodników. Trener Adam Nawałka w tych dwóch spotkaniach zrobił dwa różne ustawienia i teraz jest czas na to, aby testować. Później na pewno będzie ustalony trzon drużyny i nim pewnie będzie się trener kierował - zaznaczył pomocnik.
- Marzeniem każdego zawodnika jest to, aby na dłużej zadomowić się w kadrze. Nie mnie to jednak oceniać czy ja w niej zostanę. To już szkoleniowiec podejmuje takie decyzje - podsumował.
Czy Krzysztof Mączyński zasługuje na grę w reprezentacji Polski? 
