Adam Nawałka przed pierwszym testem. "Czeka go kilka zadań"

Co będzie najważniejsze na samym początku pracy Adama Nawałki? Oczekiwania są duże, a eksperci mają dla nowego selekcjonera co najmniej kilka zadań.

- Po pierwsze i chyba najistotniejsze: trzeba poszukać innych kandydatów w miejsce tych, którzy w eliminacjach MŚ 2014 grali słabo, bądź byli powoływani, a nie pojawiali się na boisku w ogóle. Należałoby też pobudzić nasze gwiazdy, na które liczy cała Polska, a dotąd pokazywały one klasę tylko w klubach - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Andrzej Zamilski.

Zdaniem byłego opiekuna kadr młodzieżowych niezwykle istotne będzie też poukładanie gry defensywnej. - Mam nadzieję, że w tyłach wreszcie doczekamy się grupy zawodników, która zagwarantuje nam odpowiednią jakość, zaś inni uświadomią sobie, że broni cała drużyna, a nie tylko jedna formacja. Do tej pory bywało z tym bardzo różnie.

Ponadto Zamilski liczy na lepszą interakcję na linii selekcjoner - opinia publiczna. - Leo Beenhakker mówił tylko po angielsku, Franciszek Smuda brzmiał niezrozumiale, zaś Waldemarowi Fornalikowi brakowało stanowczości. Chciałbym przy okazji każdego meczu móc wysłuchać racjonalnych wypowiedzi trenera. Adam Nawałka daje na to nadzieję, bo w Górniku Zabrze pokazał, że jest człowiekiem twardym i konsekwentnym.

Jakie jeszcze wyzwania stoją przed szkoleniowcem? Z pewnością właściwa selekcja zawodników z T-Mobile Ekstraklasy. - Nasza liga jest słaba, lecz w ekipach zagranicznych również nie mamy aż tak wielu wybitnych piłkarzy. Stąd szansa dla tych grających w kraju. Zawsze można się nie zgodzić z pojedynczym nazwiskiem, ale myślę, że personalne wybory trenera powinniśmy ocenić dopiero po meczach. Mam nadzieję, że wszyscy powołani na potyczki z Irlandią i Słowacją dostaną szansę występu. To oczywiście nie oznacza, że później Adam Nawałka nie sprawdzi jeszcze kogoś - dodał Zamilski.

Sporym zaskoczeniem był brak nominacji dla Kamila Glika. - Niektórzy utyskują z tego powodu, ale brzmi to niepoważnie. Kogoś trzeba było odstawić, żeby sprawdzić innych. Nikt przecież nie powiedział, że Glik do kadry nie wróci. Na tym etapie nie należy wyciągać daleko idących wniosków, bo czeka nas dobre pół roku selekcji. Dopiero po tym okresie ukształtuje się drużyna na eliminacje mistrzostw Europy - zakończył.

Źródło artykułu: