Ludovic Obraniak w trwającej już ponad 12 lat zawodowej karierze jeszcze nigdy nie reprezentował klubu spoza Ligue 1. Od półtora roku pomocnik jest zawodnikiem Girondins Bordeaux i wiele wskazuje na to, że w tym zespole spędzi najbliższy sezon. "Ludo" nie zamyka sobie jednak drzwi do zmiany barw.
[i]
- Transfer za granicę? Nie jest to związane z poziomem rozgrywek we Francji, ale moją osobistą refleksją na temat kariery i celów. Chciałbym zagrać w innej lidze, jednak nie mam obsesji na tym punkcie. Stwierdzam tylko, że jeśli zmienię barwy, to przeniosę się poza Ligue 1. Może dojść do tego teraz, a może dopiero za rok[/i] - analizuje 28-latek.
- Jestem całkowicie gotowy do tego, by nadal występować w Bordeaux. Mam tutaj świetne warunki, mogę się rozwijać i odejście z klubu dla samego odejścia nie ma sensu. Powiedziałem sobie jednak, że jeśli otrzymam ofertę z zagranicy, dokładnie ją przeanalizuję. Anglia, Niemcy czy jakiś inny kraj to coś, czego chciałbym doświadczyć przed zawieszeniem butów na kołku - przyznaje uczestnik Euro 2012.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
Obraniak niejednokrotnie przyznawał, że do opuszczenia Stade Chaban-Delmas mogą skłonić go osłabienia, jakich regularnie w ostatnim czasie doznaje Bordeaux. W ocenie polskiego piłkarza bez kadrowych wzmocnień Żyrondyści nie są w stanie walczyć o czołowe lokaty i podjąć rywalizację z Paris Saint-Germain, AS Monaco, Olympique Lyon czy Olympique Marsylia.
W trwającym oknie transferowym klub "Ludo" ponownie doznał osłabień - odeszli napastnik Anthony Modeste (do Hoffenheim) oraz obrońca Benoit Tremoulinas (do Dynama Kijów), a jedynym dotychczasowym nabytkiem jest 33-letni Jeremie Brechet z ESTAC Troyes.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)