- Ten mecz różni się od tego z zeszłego sezonu. Wówczas stworzyliśmy sobie mnóstwo sytuacji do zdobyciu gola, a po bramce z kontrataku przegraliśmy. Teraz także posiadaliśmy zdecydowaną przewagę i moim zdaniem już do przerwy powinniśmy byli prowadzić - stwierdził.
- Sekretem, dzięki któremu odnieśliśmy zwycięstwo jest szybki rytm gry, który utrzymywaliśmy przez całe spotkanie, a co najważniejsze, nasza linia obrony nie dała się zaskoczyć - dodał.
- Pokonaliśmy tą przeszkodę, a w środę postaramy się stawić czoła kolejnej, jaką jest Zenit. W tym sezonie chcemy się dobrze zaprezentować nie tylko w lidze, ale i w Lidze Mistrzów - zakończył.
W najbliższą środę Stara Dama zagra w Champions League po raz pierwszy po ponad dwóch latach przerwy. O zwycięstwo w pojedynku z Zenitem na pewno Bianconerim nie będzie łatwo.