Bayern pobije w piątek trzy rekordy wszech czasów Bundesligi?

Piłkarze Juppa Heynckesa rozgrywają fenomenalną rundę jesienną w Bundeslidze i, jeśli w piątek pokonają Borussię M'Gladbach, przejdą do historii.

W tym artykule dowiesz się o:

Bayern Monachium w obecnym, 50. sezonie Bundesligi po 16 kolejkach ma w dorobku 41 punktów, 13 zwycięstw, 2 remisy oraz tylko jedną porażkę. Philipp Lahm i spółka mogą pochwalić się bilansem bramkowym 43 do 6!

Najlepszą rundę jesienną w historii rozegrał Bayern Felixa Magatha w sezonie 2005/2006. Bawarczycy zgromadzili wówczas 44 "oczka", ale mieli zdecydowanie słabszy bilans goli niż dzisiejsza drużyna (35:12) oraz znacznie mniejszą przewagę nad drugim zespołem w tabeli (obecnie 11 punktów, wówczas tylko 6). Ekipa Juppa Heynckesa w przypadku pokonania Borussii M'gladbach zostanie więc najlepszym mistrzem jesieni wszech czasów!

Trudniejszy do pobicia będzie rekord w liczbie straconych goli. Manuel Neuer musi w piątek zachować czyste konto, by wyprzedzić byłego golkipera VfB Stuttgart Timo Hildebranda, który w sezonie 2003/2004 w pierwszych 17 kolejkach dał się pokonać tylko 7-krotnie.

Monachijczycy mogą osiągnąć również najwyższą przewagę nad wiceliderem na półmetku rozgrywek. Dotychczasowy rekord należy do Borussii Dortmund, która w sezonie 2010/2011 dystansowała FSV Mainz o 10 "oczek". Obecnie Bayern ma nad Bayerem Leverkusen aż 11 punktów zapasu.

Zespół z Allianz Arena może pobić jeszcze jeden, czwarty rekord - zdobyć najwięcej goli w rundzie jesiennej. Do tej pory najskuteczniejsi byli gracze Werderu Brema, którzy w rozgrywkach 2006/2007 strzelili aż 47 bramek. Bayern wysunie się na czoło klasyfikacji, jeśli wbije Gladbach 5 goli. Nie jest to niemożliwe - w 6. kolejce tego sezonu zespół Luciena Favre'a przegrał na wyjeździe z Borussią Dortmund 0:5.

Komentarze (2)
avatar
marco_er
13.12.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
liczę że Gladbach tego nie przegrają. w przeszłości już potrafili postawić się Bayernowi, w poprzednim sezonie nie przegrali ani jednego meczu, tzn. jeden przegrali ale dopiero po karnych