Podczas mistrzostw Europy Grosicki może zagrać w napadzie, choć trener Franciszek Smuda widzi w nim bardziej ofensywnego pomocnika. Trenerem napastników w reprezentacji jest Tomasz Frankowski, czyli były kolega "Grosika" z Jagiellonii Białystok. Czy "Franek" wstawi się za powołaniem gracza tureckiego Sivassporu?
- To absolutnie nie wchodzi w grę. Nigdy w życiu nie prosiłem kogokolwiek, żeby grać, żeby mnie powoływać. To byłoby, przepraszam za wyrażenie, frajerskie zachowanie. Jak zasłużę, to mnie powołają. Żadnych brudnych chwytów - powiedział na łamach Przeglądu Sportowego Kamil Grosicki, który wkrótce zostanie ojcem.
Źródło: Przegląd Sportowy.
Szczęsny, Fabian, Tytoń,
Piszczek, Wasyl,
Perguis, Komorowski, Głowacki,
Wawrzynia Czytaj całość