Ohayon: Nie dostałem w Legii szans

Tylko jedną rundę trwała przygoda Moshe Ohayona z Legią Warszawa. Izraelski pomocnik kilkanaście dni temu rozwiązał kontrakt z Wojskowymi i związał się ze szwajcarskim 1.FC Luzern.

Jego bilans w stołecznym klubie to 8 oficjalnych występów, ale tylko 2 od pierwszego gwizdka i jeden w pełnym wymiarze czasowym. - Jestem rozczarowany, że nie dostałem wystarczająco dużo szans gry, żeby pokazać swoją wartość. Z ławki ciężko to zrobić - mówi w rozmowie z one.co.il.

Mimo że nawet na moment nie znalazł się blisko wyjściowego składu drużyny Macieja Skorży, pobyt w Warszawie wspomina dobrze. - Legia to wielki klub, chyba największy w Polsce z nowym stadionem i świetnymi kibicami, gdzie piłkarze mogą skupić się tylko na grze w piłkę. Cieszę się, że zagrałem w jednym z najważniejszych spotkań - tym wygranym ze Spartakiem w Moskwie 3:2, dzięki któremu awansowaliśmy do Ligi Europejskiej - tłumaczy i podkreśla, że stolica Polski sprzyja życiu zgodnie z zasadami judaizmu.

Komentarze (9)
Pan Robert
14.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ohayon to ciekawy przypadek, bo ze wszystkich Izraelczyków, którzy w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy przychodzili do Polski - Melikson, Biton, Cohen, Baruchyan - miał zdecydowanie najlepsze Czytaj całość
avatar
Stefanek
14.01.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Biedaczek. Maciek Skorża nie dał mu szans, no jaka ta Legia jest zła i niedobra. Człowieku, zamiast użalać się nad sobą, powinieneś zapierdzielać na treningach i udowadniać, że bez powodu znajd Czytaj całość
avatar
Sawczenkos
14.01.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bo słaby byłeś to jak miałeś dostać szansę? Zawsze śmieszne jest to, że piłkarz odchodzi i płacze w swoim rodzimym kraju, jak to go gnębiono. To takie typowo polskie jakby powiedział Klich. 
avatar
Pędzel
14.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
za slaby byles koles i tyle. szanse mogles dostac co najwyzej na treningu ale i widac tam byles za slaby zeby grac. wracaj gdzie Twoje miejsce leszczu 
avatar
PiterLg
14.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
heheh jestes slaby i tyle