Sneijder zmienny jest
Jeszcze niedawno Wesley Sneijder zapewniał o swojej miłości do Mediolanu, twierdząc że nie ma powodów, by opuszczać Inter, czym wydawałoby się ucinał wszelkie plotki na temat jego przenosin do innego klubu. Minęło jednak kilka dni, a Holender w kolejnym wywiadzie przyznał, że tylko Bóg wie, gdzie znajdzie się w przyszłości, a co za tym idzie nie może zapewnić fanów Nerazzurrich, że również w kolejnym sezonie będzie grał dla ich ukochanej drużyny.
Na liście potencjalnych nowych pracodawców pomocnika najczęściej pojawia się Manchester United, którego trener sir Alex Ferguson chętnie skorzystałby z usług Sneijdera.
Mały krok Bastosa do Turynu
Dużo więcej zdecydowania wykazuje z kolei Michel Bastos. Brazylijski lewy obrońca mogący także występować w roli lewoskrzydłowego niemal od początku poprzedniego sezonu otwarcie mówił o chęci przenosin do Serie A i jak się okazuje już tylko mały krok dzieli go od realizacji tego marzenia.
W wywiadzie udzielonym poczytnemu France Football jeden z przedstawicieli piłkarza przyznał, iż transfer z Olympique Lyon do Juventusu jest już gotowy w 90 procentach.
Giovinco nie chce popełnić tego samego błędu
Sebastian Giovinco tymczasem mocno broni się przed powrotem do Turynu. Przez wielu uważany za przyszłą gwiazdę futbolu filigranowy gracz poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w Parmie, jednak prawa do jego karty zawodniczej nadal zachowuje Juventus.
Zawodnik w przeszłości był jednak pomijany przez kolejnych trenerów turyńskiego klubu, dlatego teraz woli pozostać w Parmie, gdzie będzie miał pewne miejsce w wyjściowym składzie niż wracać do stolicy Piemontu, gdzie być może po raz kolejny czekać będzie na niego rola rezerwowego.
Lazio nadal poluje na napastników
W Rzymie z kolei trwają poszukiwania kolejnych wartościowych wzmocnień składu. Na razie działacze Lazio skupiają się na snajperach. Po tym jak udało im się pozyskać na zasadzie wolnego transferu Miroslava Klose, na ich celowniku znalazł się także inny snajper - Djibril Cissé.
Francuz po dwóch latach spędzonych w greckim Panathinaikosie Ateny chciałby wrócić do jednej z najsilniejszych lig na Starym Kontynencie, dlatego perspektywa występów w barwach Lazio może okazać się dla niego niezwykle kusząca.
Transfer Muslery wstrzymany
Lazio w ostatnich dniach negocjowało także warunki wymiany bramkarza Fernando Muslery na pomocnika Lorika Cana. Początkowo mówiono o wymianie jednej karty zawodniczej na drugą, jednak rzymski klub zażądał dopłaty w wysokości dwóch milionów euro, na co nie zgodzili się działacze Galatasaray Stambuł.
Turcy w zamian postanowili zwrócić się z zapytaniem do Doniego, bramkarza Romy, który byłby zdecydowanie mniej kosztowną opcją niż wspomniane sprowadzenie Muslery.
Ramirez rozchwytywany
Skoro jesteśmy już przy Romie, to ta także nie próżnuje. Przedstawiciele tego klubu złożyli już oficjalną ofertę wykupienia z Bolonii pomocnika Gastona Ramireza, który był jedną z rewelacji minionego sezonu w Serie A.
Urugwajczyk zaledwie rok temu trafił do stolicy regionu Emilia-Romania, a już biją się o niego Roma i Palermo.
Inzaghi wciąż na topie
Mimo zaawansowanego wieku nie słabnie zainteresowanie napastnikiem Milanu Filippo Inzaghim. Snajper, który w kolejnym sezonie będzie zmuszony walczyć o miejsce w składzie z Ibrahimoviciem, Pato, Cassano i Robinho znalazł się podobno w kręgu zainteresowań Fiorentiny, która szuka wartościowych następców Alberto Gilardino.
Ten ma oferty z kilku innych klubów i możliwe, że latem pożegna się z Florencją, dlatego klub wyznaczył już listę zawodników, których ewentualnie mógłby pozyskać w jego miejsce.
Oddo rozważa odejście
Nieco inaczej ma się sytuacja z kolegą klubowym Inzaghiego - Massimo Oddo. Ten także doświadczony zawodnik rozważa odejście z obecnego klubu, ale nie ukrywa, iż może nie doczekać się żadnej konkretnej oferty, stąd też nie może wykluczyć, że zostanie w Mediolanie również na kolejny sezon.
- Jeśli będzie szansa na opuszczenie Milanu, wtedy wezmę takie rozwiązanie pod uwagę. Jeśli jednak nie dostanę żadnych ofert, wtedy będę ciężko pracował, by wywalczyć miejsce w składzie - mówił obrońca.