Matias Fernandez: Jesteśmy w dobrej sytuacji
Matias Fernandez przestrzega Sporting Lizbona przed zbyt dużą pewnością siebie, bowiem zdaje sobie sprawę z tego, że w rewanżowym spotkaniu z Rangers Glasgow Portugalczyków czeka bardzo trudne zadanie.
- Jesteśmy w dobrej sytuacji, ale wciąż rywalizacja jest otwarta. Czeka nas jeszcze jeden mecz, który rozegramy u siebie i jeszcze wszystko może się zdarzyć. W tym momencie mamy przewagę, gdyż strzeliliśmy bramkę na wyjeździe, a teraz zagramy na własnym stadionie. Ważne będzie, by pokonać Rangers w Lizbonie, aby wówczas spokojnie zapewnić sobie awans - powiedział.
Aby wywalczyć awans, Sporting musi w rewanżu przynajmniej bezbramkowo zremisować z zespołem ze Szkocji.
Alberto Zapater: Gdybyśmy przegrali, byłoby fatalnie
Alberto Zapater zdaje sobie sprawę z tego, że wyrównujący gol dla Sportingu w samej końcówce starcia z Rangers Glasgow jest niezwykle cenny. Dzięki temu Portugalczycy będą mogli zagrać w rewanżu z większym spokojem.
- Zremisowaliśmy, to prawda. Ważną rzeczą jest to, że strzeliliśmy bramkę na wyjeździe. Jednak w rewanżu musimy zagrać zdecydowanie lepiej, gdyż Rangers to dobra drużyna. Dwumecz nie jest rozstrzygnięty. Gdybyśmy przegrali 0:1, bylibyśmy w trudnej sytuacji, ale zdołaliśmy wyrównać. To nas odciąży trochę w rewanżowym pojedynku - stwierdził.
David Weir: Jesteśmy rozczarowani
Środkowy obrońca Rangers Glasgow, David Weir nie ukrywa rozczarowania Szkotów po meczu z Benfiką Lizbona. Piłkarz wie, że przez bramkę straconą w końcówce meczu teraz to Portugalczycy są w lepszej sytuacji.
- Stracona w końcówce bramka była rozczarowaniem. Włożyliśmy wiele w naszą grę, aby objąć prowadzenie. Jednak rywalom udało się wyrównać, gdyż nie zachowaliśmy się najlepiej. Wszystkie spotkania są trudne w tej fazie sezonu. Niedzielne derby z Celtikiem, to kolejny wielki mecz dla nas - powiedział.
Przypomnijmy, że starcie Rangersów ze Sportingiem zakończyło się remisem 1:1.