Tomasz Wałdoch odchodzi z Górnika!

Po trwającej siedem miesięcy kadencji w roli dyrektora sportowego Górnika z funkcją żegna się Tomasz Wałdoch. Były reprezentant Polski do Zabrza przeniósł się w marcu tego roku z Schalke Gelsenkirchen.

- Jestem zmuszony złożyć rezygnację z funkcji dyrektora sportowego Górnika. Moja rezygnacja jest uwarunkowana powódkami natury osobistej, których nie mogę na razie dzielić z pracą w Polsce. W środę wracam do Niemiec i będę szukał pracy w okolicach mojego miejsca zamieszkania - wyjaśnił przyczyny swojej decyzji Tomasz Wałdoch.

Z żalem dyrektora sportowego zabrzańskiego klubu żegnał prezes Górnika. - Tomek to człowiek, który bez reszty oddał się pracy na rzecz klubu. Jego dzień pracy to często nie osiem, nie dziesięć, a dwanaście godzin pracy. Niekiedy bywało nawet dłużej. Przeprowadziliśmy godziny rozmów i wiele się wtenczas od Tomka nauczyłem. Myślę, że jeżeli wróci on do Polski za trzy czy cztery lata to tylko do Górnika - przekonuje Łukasz Mazur.

Zaskoczony decyzją byłego kapitana reprezentacji Polski był także Stanisław Oślizło. - Jest to dla mnie bardzo przykra wiadomość. Widziałem jak wiele serca w pracę na rzecz Górnika wkładał Tomek Wałdoch i jestem przekonany, że był właściwym człowiekiem na właściwym miejscu. Widzę jakie postępy zrobił klub w okresie, w jakim Tomek pracował w Zabrzu i mam nadzieję, że wróci on jeszcze do nas dokończyć swoją misję - dowodził legendarny zawodnik utytułowanego śląskiego klubu.

Posadę dyrektora sportowego Górnika Wałdoch przejął 19 kwietnia 2010 roku. Dwa miesiące później zabrzańska drużyna wywalczyła awans do ekstraklasy, a w letnim okienku transferowym klub wzmocniło trzynastu nowych zawodników. Roszady kadrowe, jakie za werdyktem Wałdocha nastąpiły latem przy Roosevelta przyniosły nadspodziewanie dobre owoce. Na kolejkę przed końcem jesiennych zmagań Górnik zajmuje siódmą lokatę w ligowej tabeli.

Udało się także parafować umowy partnerskie z Gwarkiem Zabrze, MSPN Górnik Zabrze i APN Knurów, a w Zabrzu miał miejsce finał ogólnopolskiego konkursu Allianz Junior Camp, który Tomasz Wałdoch objął honorowym patronatem.

- Widać, że droga obrana przez Górnika za namową Tomka przynosi oczekiwane efekty. Będziemy się starać realizować jego pomysły mimo to, że go już w klubie nie będzie. Tomek zostawia dobry grunt dla swojego następcy, z którym już prowadzimy rozmowy - puentuje prezes beniaminka ekstraklasy.

Komentarze (0)