- Wydawało nam się, że już nie spotkamy się w takim gronie, ale rzeczywistość okazała się inna. Chcieliśmy dokonać tego transferu w zimie, ale zdecydowaliśmy na szybszy ruch. Byliśmy na tyle konkretni, że szybko udało się przeprowadzić transfer - mówi dyrektor sportowy Pasów, Tomasz Rząsa.
Suart jest trzecim piłkarzem sprowadzonym przez Cracovię w tym oknie transferowym z Holandii po Arkadiuszu Radomskim i Saidim Ntibazonkizie (obaj przyszli z NEC Nijmegen) i piątym obcokrajowcem, który w lecie wzmocnił Pasy. - Holendrzy to jedni z najlepiej wyszkolonych zawodników taktycznie, ale i technicznie. Liczymy na to, że nie będzie się musiał dużo uczyć, a będzie mógł pokazać reszcie naszych zawodników, jak grać w obronie i współgrać ze sobą w jednej formacji - dodaje Rząsa.
Przyspieszone sprowadzenie Suarta wiąże się ze słabą dyspozycją obrońców Cracovii na starcie rozgrywek. Podopieczni Rafała Ulatowskiego w trzech spotkaniach stracili aż 10 bramek. - Muszę podziękować zarządowi za to, że nie czynił przeszkód, by po słabym starcie wzmocnić formację, która nie wypadła najlepiej - mówi trener Cracovii.
Suart wpadł w oko sztabu szkoleniowemu Pasów w czasie przedsezonowego zgrupowania w Holandii. Krakowianie zremisowali wtedy z jego AGOVV 2:2. - Siał duże spustoszenie w naszych szeregach. Postanowiliśmy mu się bliżej przyjrzeć. Chcieliśmy go zimą, ale sytuacja wymogła na nas szybsze działanie - tłumaczy Ulatowski.
24-letni Holender szansę debiutu otrzyma najprawdopodobniej już w piątkowym spotkaniu 4. kolejki ekstraklasy z Koroną Kielce.
***
Hesdey Suart
ur. 30 stycznia 1986 roku
wzrost: 173cm, waga: 71kg
Przebieg kariery: Feyenoord Rotterdam (-2005), Vitesse Arnhem (2005-2007), Helmond Sport (2007-2009), AGOVV Apeldoorn (2009-2010). Występował w juniorskich i młodzieżowych reprezentacjach Holandii.