Jozef Chovanec: Wiem czego mogę się spodziewać po Lechu

W piątek poznaliśmy ewentualnego rywala poznańskiego Lecha na drodze do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Jeśli mistrzowie Polski uporają się z Interem Baku, w kolejnej rundzie zagrają ze zwycięzcą pary Sparta Praga - Metalurg Lipawa.

W pierwszej serii spotkań wyjazdowe zwycięstwa odnieśli piłkarze Lecha oraz Sparty i przed przyszłotygodniowym rewanżem to oni są bliżej awansu do kolejnej fazy. - Oczywiście wyślemy swojego przedstawiciela na rewanżowy mecz Lecha z Interem. Sami jednak musimy utrzymać przewagę z pierwszego meczu w Lipawie. Wygląda na to, że Lech jest bliżej awansu, bo wygrał pierwszy mecz. Trudno byłoby wybrać, z którym rywalem lepiej zagrać - mówi szkoleniowiec Sparty, Jozef Chovanec.

Jeśli Sparta nie da się zaskoczyć Łotyszom, to pierwszy mecz 3. rundy rozegrany zostanie w Pradze. - Trochę szkoda, że pierwszy mecz gramy u siebie, bo łatwiej zaczynać dwumecz na wyjeździe.

Chovanec ma w swojej karierze trenerskiej doświadczenie wyniesione z gry z polskimi zespołami: - Jako selekcjoner grałem przeciwko reprezentacji Polski. Jako trener Sparty też mierzyłem się z Polakami, więc wiem coś o polskiej piłce i mogę się domyślać, jakiego meczu z Lechem mogę się spodziewać.

Komentarze (0)