Bordeaux nie obroniło pozycji lidera, Żyrondyści niespodziewanie przegrali na własnym stadionie z AS Nancy. W obliczu rewanżu z Olympique Lyon w Lidze Mistrzów trener Laurent Blanc zdecydował, że na ławce rezerwowych zasiądą Marouane Chamakh, Wendel i Jaroslav Plasil, nie była to chyba słuszna decyzja. Goście objęli prowadzenie w 18. minucie, Cedrica Carrasso pokonał Youssouf Hadji, a asystę zanotował Issiar Dia, który przeprowadził rajd prawą stroną boiska i dograł piłkę w pole karne. Do wyrównania już dziesięć minut później doprowadził Fernando Cavenaghi, ale ostatecznie szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili podopieczni Pablo Correi. W 72. minucie fenomenalną akcję przeprowadził Dia. 22-letni napastnik, który w ubiegłym tygodniu strzelił trzy gole w meczu z RC Lens, przebiegł z piłką ponad pół boiska i precyzyjnym strzałem wykończył akcję, nie dając szans golkiperowi.
Na 1. miejsce w tabeli awansował Olympique Lyon, podopieczni Claude Puela pokonali Rennes 2:1. Zawodnicy Les Gones przegrywali wprawdzie 0:1 (w 15. minucie trzynastego gola w tym sezonie zdobył Asamoah Gyan), ale w drugiej połowie zdołali odwrócić losy spotkania. Świetną formę potwierdzili Michel Bastos oraz Lisandro Lopez, ich trafienia pozwoliły OL dopisać do dorobku cenne trzy punkty. Obecnie Lyon wyprzedza Bordeaux o jeden punkt, ale aktualny mistrz Francji ma do rozegrania jeszcze dwa zaległe mecze, a pozycję lidera w niedzielę może objąć Auxerre, jeśli zespół Jeana Fernandeza pokona Paris SG.
Na Stade de la Mosson Montpellier podejmowało AS Monaco. Goście w poprzednich czterech spotkaniach nie potrafili strzelić ani jednego gola i tym razem nie zdołali przełamać niemocy w ofensywie. Konfrontacja tych klubów zakończyła się bezbramkowym remisem, taki rezultat nie zadowala także beniaminka, który nie wykorzystał dogodnej okazji do wyprzedzenia rywali z czołówki tabeli.
Z niżej notowanym rywalem przegrało Lille OSC, zespół Ludovica Obraniaka zmierzył się na wyjeździe z Valenciennes. Goście byli w tym meczu stroną przeważającą, ale nie zdołali skutecznie wykończyć ani jednej ofensywnej akcji. Gola na wagę trzech punktów dla drużyny przeciwnej strzelił w 81. minucie Moussa Samassa. Reprezentant Polski pojawił się na boisku w 71. minucie, zastąpił Yohana Cabaye.
Serię pięciu meczów z rzędu bez zwycięstwa przerwali piłkarze AS Saint Etienne. Les Verts pokonali inną drużynę broniącą się przed spadkiem z ligi - Le Mans 2:0. Ten rezultat może mieć duże znaczenie dla układu dolnej części tabeli. Podopieczni Christophe Galtiera dzięki sobotniemu sukcesowi powiększyli przewagę nad 18. US Boulogne do 9 punktów.
Wyniki sobotnich spotkań 31. kolejki Ligue 1:
Girondins Bordeaux - AS Nancy 1:2 (1:1)
0:1 - Hadji 18'
1:1 - Cavenaghi 26'
1:2 - Dia 72'
Grenoble Foot - FC Lorient 1:2 (1:1)
1:0 - Akrour 2'
1:1 - Gameiro 31'
1:2 - Fanchone 85'
OGC Nice - FC Sochaux 0:0
Stade Rennes - Olympique Lyon 1:2 (1:0)
1:0 - Gyan 14'
1:1 - Bastos 52'
1:2 - Lisandro 61'
St Etienne - Le Mans 2:0 (0:0)
1:0 - Varrault 54'
2:0 - Benalouane 75'
Valenciennes - Lille OSC 1:0 (0:0)
1:0 - Samassa 81'
Montpellier HSC - AS Monaco 0:0
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)