Sytuacja KSZO Ostrowiec Św. po pierwszej części sezonu 2009/2010 nie była wesoła i wchodziła w grę nawet możliwość nieprzystąpienia klubu do rozgrywek. Jednak w Ostrowcu Świętokrzyskim znaleźli się ludzie, którzy zdecydowali się ratować dorobek ligowy zasłużonego dla województwa klubu. Prezesem został dotychczasowy trener bramkarzy - Janusz Jojko.
Działacze po powrocie z urlopów zawodników zaproponowali im obniżenie kontraktów o 25%. Na taką ewentualność zgodził się już Adam Cieśliński, który ma kontrakt ważny do czerwca 2010 roku. Począwszy od stycznia 2010 roku piłkarz będzie otrzymywał wynagrodzenie mniejsze o 25% niż dotychczas.
- Zgodziłem się na taką ewentualność, ponieważ wiem, że klub jest w trudnej sytuacji i nie chcę nikomu robić pod górkę. Dla mnie w tej chwili najważniejsze jest dobrze przepracować okres przygotowawczy, a później w meczach ligowych zrobić wszystko, aby utrzymać KSZO w I lidze - powiedział napastnik KSZO.
Rozmowy z pozostałymi zawodnikami trwają i w najbliższych dniach wszelkie sprawy finansowe powinny się wyjaśnić. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze mają być przeznaczone na zniwelowanie zadłużenia klubu wobec piłkarzy.