W zaległym meczu Betclic II ligi spotkały się zespoły z dolnej połowy tabeli. GKS Jastrzębie podjął rozpędzającą się, ale wciąż ostatnią w tabeli jedenastkę z Elbląga. Przed pierwszym gwizdkiem gospodarze mieli o dziewięć punktów więcej niż goście.
Olimpia Elbląg wybroniła się po początkowych atakach gospodarzy, a kiedy odpowiedziała, to od razu zrobiła to skutecznie. Drużyna z Elbląga potwierdziła wysoką formę strzałem na 1:0 Dawida Wierzby w 9. minucie. Od tego momentu mogła bronić dobrego wyniku.
Pierwsza połowa nie została przedłużona ani o minutę. GKS Jastrzębie nie przekuł swoich starań w ani jednego gola, choć na przykład wykonał przed przerwą sześć rzutów rożnych. W przerwie gospodarze mogli zastanowić się nad lepszym sposobem na atakowanie.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Po zmianie stron GKS nadal spędzał czas na połowie przeciwnika i próbował doprowadzić do remisu atakami z wykorzystaniem między innymi Farida Aliego. Brakowało jednak dobrego rytmu, a piłka często opuszczała boisko. W ten sposób Olimpia utrzymała wynik 1:0 do ostatniego gwizdka sędziego.
GKS Jastrzębie - Olimpia Elbląg 0:1 (0:1)
0:1 - Dawid Wierzba 9'
Tabela Betclic II ligi:
Czy GKS Jastrzębie utrzyma się w tym sezonie w Betclic II lidze? 
