Będzie hit! Gigant przyjedzie do Warszawy

Getty Images / Darren Walsh/Chelsea FC/PAP/Piotr Nowak / Na zdjęciu: piłkarze Chelsea i Legii
Getty Images / Darren Walsh/Chelsea FC/PAP/Piotr Nowak / Na zdjęciu: piłkarze Chelsea i Legii

Rywalizacja z Chelsea będzie nie lada gratką dla sympatyków Legii Warszawa i nie tylko. Nieczęsto zdarza się, że klub tego pokroju przyjeżdża do Polski. To będzie historyczny dwumecz.

Na starcie bieżących rozgrywek Chelsea FC została okrzyknięta głównym faworytem do triumfu w Lidze Konferencji. Perspektywa starcia z drużyną naszpikowaną gwiazdami była niezwykle interesująca zarówno z perspektywy Legii Warszawa, jak i Jagiellonii Białystok.

"Wojskowi" mieli tyle szczęścia, że razem z Chelsea znaleźli się w tej samej części drabinki. Podopieczni Goncalo Feio odrobili straty z pierwszego meczu 1/8 finału i po dogrywce wyeliminowali Molde (2:0). Z kolei "The Blues" poradzili sobie z FC Kopenhaga.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bulwersująca sytuacja. Kibice wygwizdali bramkarza

Tym samym Legia w ćwierćfinale Ligi Konferencji trafiła na utytułowanego przeciwnika, jakim jest Chelsea pomimo swoich problemów. Cały skład londyńczyków jest wyceniany na blisko miliard euro.

Chelsea będzie niepodważalnym faworytem, natomiast nawet jeśli Legia odpadnie z rozgrywek, nie będzie się czego wstydzić. Na dwumeczu z rywalem z najwyższej półki warszawianie mogą jedynie zyskać. Rywalizacja będzie cieszyła się sporym zainteresowaniem kibiców w całej Europie.

To zdecydowanie najsilniejszy rywal w ostatnich latach, jeżeli chodzi o poczynania polskich klubów na europejskich boiskach. Legia jest obecnie nieobliczalna i nie można jej skreślać. W fazie ligowej ekipa Feio sprawiła niespodziankę, pokonując Real Betis.

W sezonie 2023/24 Ligi Konferencji Legia walczyła jak równy z równym z Aston Villą, lecz to wciąż klub o dużo mniejszej rozpoznawalności niż Chelsea w ujęciu globalnym. Stołeczny klub w 2021 roku grał w Lidze Europy i wówczas do Warszawy przyjechały takie marki, jak Leicester City czy SSC Napoli. W latach poprzednich Legia mierzyła się też z Rangers FC i Ajaksem Amsterdam.

Wielu kibiców do dziś z rozrzewnieniem wspomina sezon 2016/17 i awans Legii do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Choć mecze "Legionistów" z Realem Madryt oraz Borussią Dortmund łudząco przypominały treningi strzeleckie, to zapisały się w historii. Zespół Jacka Magiery potrafił wtedy wywalczyć remis 3:3 z "Królewskimi".

Teraz Legia ugości przy Łazienkowskiej kolejnego europejskiego potentata. Pierwsze spotkanie z Chelsea zostanie rozegrane 10 kwietnia w Warszawie, zaś rewanż w Londynie zaplanowano na 17 kwietnia.

Komentarze (1)
avatar
Kamci9
42 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chelsi zobaczy co znaczy Polish power. Wygramy ten dwumecz i cała to trzecia ligę europy. Jesteśmy cukinią wśród korniszonów i nie damy odebrać sobie pucharu 
Zgłoś nielegalne treści