W ataku FC Barcelony niepodważalną pozycję ma Robert Lewandowski. Za kadencji Hansiego Flicka dublerem Polaka na pozycji numer "dziewięć" jest Ferran Torres, który w ostatnim czasie regularnie trafiał do siatki.
Torres i Lewandowski wystąpili razem w 86 meczach dla Barcelony, zdobywając wspólnie sześć bramek. Pod okiem trenera Flicka, Hiszpan poprawił swoje umiejętności strzeleckie, zastępując 36-latka w kilku kluczowych spotkaniach.
ZOBACZ WIDEO: Nowy format Ligi Mistrzów pomógł Polakom. "Koło ratunkowe"
Hiszpan zdobył 11 bramek i zaliczył trzy asysty w 28 występach w tym sezonie. W wywiadzie dla "Barca One", Torres podkreślił swoją dobrą relację z podstawowym trio atakującym Barcelony, w skład którego wchodzą Lewandowski, Raphinha i Lamine Yamal.
- Przede sobą mam Roberta Lewandowskiego, który jest potworem na boisku i legendą. Według mnie, to jeden z najlepszych napastników w ostatnich 15 latach. Zawsze próbuję być jak gąbka i uczyć się od niego jak najwięcej. Jest dla mnie dużym wzorem - nie ukrywał Torres.
Lewandowski prowadzi w wyścigu o tytuł króla strzelców La Ligi z 20 golami, wyprzedzając Kyliana Mbappe z Realu Madryt, który ma na koncie 17 trafień. W najbliższą niedzielę FC Barcelona rozegra spotkanie ligowe z Realem Sociedad.
Bądź na bieżąco, oglądaj mecze FC Barcelony w Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)