1 
Turecka Federacja Piłkarska ogłosiła, że decyzja Komitetu Dyscyplinarnego (PFDK) obejmuje również "obraźliwe komentarze", które Jose Mourinho wygłosił na konferencji prasowej po meczu, który zakończył się bezbramkowym remisem.
Okan Buruk, trener Galatasaray, również został ukarany jednym meczem zawieszenia i grzywną w wysokości niemal 40 tysięcy euro.
Galatasaray zapowiedział złożenie oficjalnych skarg do UEFA i FIFA przeciwko Mourinho. Klub oskarża go o rasizm po tym, jak stwierdził, że zawodnicy przeciwnika "skakali jak małpy" na ławce rezerwowych, protestując przeciwko decyzji sędziego.
Przypomnijmy, że po raz pierwszy od 55 lat mecz tureckiej ligi był sędziowany przez zagranicznego arbitra - Słoweńca Slawko Vincicia. Decyzja ta była wynikiem skarg na lokalne sędziowanie i została podjęta na prośbę Fenerbahce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego
Po meczu Mourinho udał się do szatni sędziego, aby mu pogratulować. Tymczasem Okan Buruk skrytykował decyzje sędziowskie oraz długi monolog Mourinho na konferencji prasowej, nazywając go "płaczkiem".
- Płaczek mówił za dużo. Wiecie, że słynie z narzekania. Płakał tu przez długi czas. Płakał w środku, wszedł do szatni sędziego i nadal płakał. Niech dalej płacze - powiedział Buruk.
Fenerbahce zostało również ukarane nakazem rozegrania dwóch meczów wyjazdowych bez udziału kibiców z powodu incydentów z udziałem ich fanów, którzy rzucali race na trybuny Galatasaray.
Czy kara dla Jose Mourinho jest słuszna? 
