Kombinowali, myśleli, zastanawiali się, analizowali różne opcje. W końcu w Legii Warszawa uznali, że tak naprawdę nie trzeba daleko szukać. Nowym napastnikiem stołecznej drużyny został Ilja Szkurin. Legia wykupiła Białorusina ze Stali Mielec za ok. 1,5 miliona euro.
Szkurin pomyślnie przeszedł testy medyczne i podpisał z Legią trzyletni kontrakt.
- To duży krok w mojej karierze i cieszę się razem z moją rodziną, że zostałem zawodnikiem Legii. Czuję pozytywne emocje związane z tym transferem. Legia to szansa, ale i duża odpowiedzialność. Chciałbym podziękować klubowi, szczególnie trenerowi, za taką możliwość. Przed nami wymagająca część sezonu. Chcę strzelać gole i pomóc zespołowi wygrywać na drodze do mistrzostwa i Puchar Polski - powiedział Szkurin.
Czy będzie to lek na problemy Legii w ofensywie? Na to pytanie ciężko jednoznacznie odpowiedzieć. Gdyby spojrzeć na liczby Szkurina w obecnym sezonie, to - mówiąc delikatnie - szału nie ma. Pięć goli i dwie asysty w 21 meczach to wynik raczej mizerny, a przecież rozmawiamy o napastniku.
ZOBACZ WIDEO: Skandal w Anglii. Kibice napadli na zawodników
Ale już poprzedni sezon był dla Szkurina kapitalny. Jego bramki pomogły Stali w zajęciu 11. miejsca w PKO Ekstraklasie. 18 goli w 35 meczach? Tu już można przyklasnąć. W Legii brakowało klasycznej "dziewiątki", bo takową nie jest Marc Gual, a Tomas Pekhart najlepsze lata ma już za sobą.
Szkurin miał ważny kontrakt ze Stalą do końca przyszłego sezonu. Co prawda nie udało się wynegocjować kwoty, o jakiej mówił rok temu prezes klubu Jacek Klimek (wspominał o kwocie minimum 2,5 miliona euro), ale w Mielcu raczej nikt narzekać nie będzie.
Dla zawodnika to awans zarówno sportowy, jak i finansowy, ponieważ w Legii będzie mógł liczyć na zdecydowanie wyższą pensję.
- To jakościowy napastnik i wyróżniający się piłkarz w PKO Ekstraklasie, który doskonale zna jej uwarunkowania. Wierzymy, że wniesie do zespołu dużo jakości w ofensywie, a jego umiejętności, zaangażowanie, praca sztabu i możliwości rozwojowe Legii spowodują, że będzie bardzo ważnym wzmocnieniem drużyny. Liczymy, że Ilja szybko zaadaptuje się do drużyny, a wsparcie naszych kibiców doda mu dodatkowej energii. Życzymy mu wielu bramek i sukcesów w barwach Legii Warszawa - powiedział wiceprezes zarządzający Legii Marcin Herra.