"Mógł zachować się lepiej". Francuskie media surowe dla Polaka

Getty Images / Jonathan Moscrop/Getty Images / Radosław Majecki w momencie utraty gola przez Monaco
Getty Images / Jonathan Moscrop/Getty Images / Radosław Majecki w momencie utraty gola przez Monaco

AS Monaco z Radosławem Majeckim w składzie przegrało 0:1 z Benficą Lizbona w meczu 1/16 finału Ligi Mistrzów. Polak zebrał surowe oceny od francuskich mediów.

Pierwsza połowa środowego meczu zakończyła się wynikiem 0:0. Radosław Majecki skapitulował w 49. minucie po fantastycznym trafieniu Vangelisa Pavlidisa.

Grecki napastnik otrzymał podanie od Tomasa Araujo i wygrał fizyczny pojedynek z obrońcą Monaco. W sytuacji "sam na sam" z Majeckim był w trudnej sytuacji. Znajdował się poza światłem bramki, a do tego polski golkiper wyszedł przed linię, skracając kąt.

Pavlidis znalazł jednak wyjście z tej sytuacji i delikatną podcinką przerzucił piłkę nad zaskoczonym Polakiem. Okazało się, że ten gol zadecydował o zwycięstwie jego drużyny 1:0. Niektóre francuskie redakcje wskazują, że Majecki w tej sytuacji mógł zrobić więcej. 

Do takiego wniosku doszli m.in. dziennikarze serwisu footmercato.com, którzy przyznali Polakowi notę 4,5 w 10-punktowej skali. W uzasadnieniu podkreślono również, że bramkarz nie miał w tym meczu zbyt wielu okazji, by się wykazać.

ZOBACZ WIDEO: Wykonał sprint przez połowę boiska. Tak pracuje ochroniarz Messiego

"Choć w pierwszej połowie nie miał zbyt dużo pracy, to tuż przed przerwą zachował koncentrację przy strzale Carrerasa, pewnie łapiąc piłkę w 44. minucie. Częściowo ponosi winę za gola otwierającego wynik, ponieważ nie zdołał wyprzedzić Pavlidisa, dając greckiemu napastnikowi mnóstwo czasu na oddanie strzału. Mógł zachować się lepiej" - podsumowano.

Z kolei portal maxifoot.fr przyznał mu "piątkę". Tutaj również wskazano, że częściowo zawinił przy golu Pavlidisa.

"Bramkarz nie miał zbyt wiele do roboty w pierwszej połowie, dopóki nie obronił strzału Carrerasa przed przerwą. Przy golu Pavlidisa Polak nie był całkowicie bez winy. Trochę za szybko przysiadł przed napastnikiem Benfiki, zostawiając mu miejsce na lob. Potem miał jednak kilka dobrych interwencji, utrzymując swoją drużynę w grze."

Łaskawszym okiem na występ Majeckiego spojrzał renomowany francuski dziennik regionalny "Quest France". Polak otrzymał od jego dziennikarzy "szóstkę". Z kolei w serwisie statycznym Sofascore jego występ wyceniono na 7,4 pkt. To druga najlepsza nota w całym zespole. Lepszą o 0,1 pkt otrzymał tylko Aleksandr Gołowin.

AS Monaco spróbuje odrobić straty z pierwszego meczu już za tydzień. Rewanż w Lizbonie odbędzie się we wtorek (18.02). Początek spotkania o 21:00.

Komentarze (0)