W niedzielę naprzeciw siebie stanęły zespoły, których głównym zadaniem było przełamanie. Lechia Gdańsk nie wygrała od siedmiu spotkań, natomiast Pogoń Szczecin nie wygrała na wyjeździe od 13 meczów. Goście, którzy przed tym spotkaniem mieli dwa razy więcej punktów od będących na pozycji spadkowej gospodarzy od początku ruszyli do ataków.
Lechia nie miała nic do powiedzenia na boisku i Pogoń potrafiła udokumentować swoją przewagę. Po zagraniu Kamila Grosickiego piłka odbiła się od Kacpra Sezonienki i wpadła wprost pod nogi Efthymisa Koulourisa. Grek miał mnóstwo miejsca w polu karnym, złożył się do strzału i wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Szczecinianie oddali inicjatywę Lechii, w której główną robotę w ofensywie robił Maksym Chłań. Ukrainiec starał się dośrodkowywać i strzelać, po jednej z jego prób piłka odbiła się nawet od słupka. Pogoń zaczęła jednak ponownie przeważać i znów szczecinianie cieszyli się z gola. Ponownie w polu karnym doskonale zachował się Koulouris i wyprowadził swój zespół na prowadzenie 2:0. Gdańszczanie snuli się po boisku i nie było widać wiary w odmianę sytuacji na boisku.
Na drugą połowę Lechia wyszła odmieniona. Nie tylko Szymon Grabowski dokonał dwóch zmian, ale również potrafił wlać nowe pokłady optymizmu swojej drużynie. Szczególnie blisko bramki był Iwan Żelizko, ale kilka jego uderzeń kończyło się przede wszystkim interwencjami solidnego Valentina Cojocaru.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ależ to był strzał! Można oglądać i oglądać
Pary gdańszczanom starczyło jednak tylko na kilka minut. Pogoń odzyskała inicjatywę na boisku, a następnie chociaż oddała piłkę Lechii, bramkarz zespołu ze Szczecina nie miał wielu okazji do wykazania się.
Na 7 minut przed końcem spotkania, po ewidentnym faulu w polu karnym Szymon Marciniak przyznał Pogoni rzut karny. Po tym jak faulowany był Adrian Przyborek, hat-trick skompletował Koulouris. Szczecinianie wygrali 3:0 i przełamali czarną serię meczów wyjazdowych bez zwycięstwa. Lechia grzęźnie w strefie spadkowej i niewiele wskazuje na to, że w obecnej sytuacji kadrowej jakkolwiek będzie w stanie się z niej wydobyć.
Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin 0:3 (0:2)
0:1 - Efthymis Koulouris 19'
0:2 - Efthymis Koulouris 40'
0:3 - Efthymis Koulouris 83'
Składy:
Lechia Gdańsk: Bohdan Sarnawśkyj - Bujar Pllana, Elias Olsson, Miłosz Kałahur (46' Tomasz Wójtowicz) - Dominik Piła, Iwan Żelizko (89' Louis D'Arrigo), Tomasz Neugebauer (46' Anton Carenko), Conrado - Rifet Kapić, Kacper Sezonienko (63' Karl Wendt), Maksym Chłań (89' Adam Kardaś).
Pogoń Szczecin: Valentin Cojocaru - Jakub Lis (72' Benedikt Zech), Linus Wahlqvist, Leo Borges, Leonardo Kourtis - Wahan Biczachczjan (72' Adrian Przyborek), Alexander Gorgon (61' Joao Gamboa), Fredrik Ulvestad, Kacper Łukasiak, Kamil Grosicki (84' Olaf Korczakowski) - Efthymis Koulouris (84' Patryk Paryzek).
Sędzia: Szymon Marciniak.
Widzów: 8 719.